Plany rumuńskiego producenta są już znane. Gama modelowa będzie ulegać stopniowej modernizacji.

Ze światowych rynków znikną dwa samochody: Lodgy i Logan MCV. Minivan i miejskie kombi nie sprawdzają się w dzisiejszych czasach. Klienci szukają modniejszych propozycji, dlatego producenci tworzą coraz więcej SUV-ów i crossoverów.

Nowe auto Dacii też będzie należało do tej grupy. Oferta musi bowiem obejmować też coś bardziej praktycznego niż Duster. Przedstawiciele marki już zapowiedzieli, że do gamy trafi model rodzinny, który weźmie na pokład 7 osób.

7-osobowy crossover Dacii

Z pewnością będzie to samochód „dla aktywnych”. Czego możemy się spodziewać? Na pewno nurtu stylistycznego, który wprowadziło najnowsze Sandero. To oznacza przyjemnie narysowane elementy oświetlenia i sporą liczbę przetłoczeń.

W sieci co jakiś czas pojawiają się wizualizacje niezależnych grafików, które mogą przypominać wersję produkcyjną tego modelu. Kolejna z nich wydaje się całkiem wiarygodna, bo zawiera w sobie większość motywów stosowanych przed projektantów Dacii. Autor wykorzystał nazwę Logan MCV, choć już wiadomo, że samochód jej nie przyjmie.

Pas przedni czerpie garściami ze wspomnianego Sandero. Można jednak mówić o nieco większych gabarytach, masywniejszych nadkolach i nieco wyżej poprowadzonej masce. Tylna część karoserii oferuje natomiast pionowo wkomponowane lampy i szeroką klapę bagażnika. Uwagę zwraca niemal duża szyba umieszczona pod kątem prostym względem dachu.

Choć projekt tego nie posiada, spodziewamy się także plastikowych, czarnych osłon, które będą chronić dolne partie nadwozia. Wszystko po to, aby skuteczniej podkreślić „uterenowiony” charakter samochodu.

Podejrzewamy, że trzeci rząd siedzeń będzie chował się w podłodze bagażnika – zgodnie z dzisiejszymi standardami. Najpewniej będzie tam mniej przestrzeni niż z przodu i na tylnej kanapie. Kokpit powinien wykorzystywać instrumenty z Dustera, choć duże prawdopodobieństwo, że sam projekt stylistyczny będzie nowy.

W gamie jednostek napędowych należy spodziewać się konstrukcji Renault. Podejrzewamy, że na szczycie oferty znajdzie się silnik 1.3 TCe o mocy 140 KM – ten sam, co we wspomnianym SUV-ie. Nie powinno zabraknąć także 1-litrowej jednostki umożliwiającej zastosowanie instalacji LPG.