Aktualny rekord Nurburgringu wynosi 6:43,3 i należy do specjalnie przygotowanego Porsche 911 GT2 RS. Jego tytuł jest jednak zagrożony…
Pewna firma z Wielkiej Brytanii twierdzi bowiem, że jest w stanie go pokonać odpowiednio przygotowanym japońskim supersamochodem – Nissanem GT-R Nismo. Auto przeszło szereg modyfikacji, wśród których znajdziemy odchudzone nadwozie, turbosprężarki Borgnera z myślą o wyścigach IndyCar, zawieszenie Ohlins oraz specjalny pakiet aerodynamiczny z ogromnym spojlerem na tylnej klapie. Teraz GT-R oddaje do dyspozycji kierowcy aż 1100 KM.
Czy to wszystko jest gwarancją sukcesu? Oczywiście, że nie. Pamiętajmy, że Nurburgring jest bardzo kręty i kluczowa wydaje się trakcja, a nie moc. Warto dodać, że najszybsze seryjne Nismo pokonało Zielone Piekło w czasie 7:08,68, co oznacza, że jego zmodyfikowany odpowiednik musi uzyskać rezultat co najmniej 23 sekundy lepszy. Pożyjemy, zobaczymy…