Kolejny przykład braku odpowiedzialności. Tym razem z dalekiej Syberii.
Bohaterem nagrania jest 31-letni Roman Afanasjew – obywatel Rosji zajmujący się amatorsko wyczynami kaskaderskimi… Jest też ojcem dwóch córek. Jedna z nich musiała doświadczyć średnio przyjemnego wyczynu. Roman stwierdził, że chce, by jego córka była taka jak on – nie bała się niczego. Wystawił ją więc za okno i trzymał jedną ręką podczas jazdy. Prędkość nie była oczywiście ogromna, ale jeśli dziecko wypadłoby z ręki, to mogłoby nie przeżyć uderzenia. Rosjanin powiedział policji, że nie miał na celu narażania swojej córki, tylko chce, aby dzieliła ona jego pasję. No cóż, są na to mądrzejsze sposoby…
https://www.youtube.com/watch?v=Q7tiboGOa2U