Na tegorocznych międzynarodowych targach motoryzacyjnych w Genewie poznaliśmy trzecią generację Aurisa. Auto od razu zaciekawiło swym niebanalnym designem, który udowodnił, że C-HR nie był wyjątkiem, tylko początkiem nowej ery stylistycznej w dziejach japońskiej marki.
Tym razem jednak chodzi o coś zupełnie innego. W sieci pojawiły się informacje na temat zmiany nazwy tego modelu. Według nieoficjalnych informacji Auris ma zostać Corollą. To oznacza powrót do poprzedniego „imienia”. Czy byłoby to dobre posunięcie? Choć klienci są przyzwyczajeni do Aurisa, to właśnie Corolla rozsławiła markę i nie powinno być najmniejszych problemów z ciepłym przyjęciem przez rynek. Poza tym, ta nazwa wciąż funkcjonuje na niektórych rynkach (u nas akurat pod postacią sedana), dlatego nie widzę przeszkód. Miejmy nadzieję, że marketingowcy też nie…
Jakkolwiek nie będzie się nazywać to i tak nie chcę żadnej toyoty
A to dlaczego? Rozwiń temat. Bo sam mam aurisa i jest niezły. Trochę mnie automat wkurza, ale nie będę przecież wybrzydzał skoro to i tak firmówka 🙂