Firma z Zuffenhausen nie próżnuje.
Druga generacja Panamery ledwie ujrzała światło dzienne, a już rozpętała falę spekulacji na temat kolejnych wariantów. Czego zatem możemy spodziewać się po limuzynie ze znaczkiem Porsche? Na pierwszy ogień tradycyjnie pójdzie model Turbo S, który ma rozwijać moc około 570 KM (30 KM więcej niż w poprzedniku). Dla poszukujących… oszczędności przeznaczony będzie hybrydowy wariant z doładowanym silnikiem V6, Najciekawiej zapowiada się jednak topowy, również hybrydowy model – dzięki układowi napędowemu częściowo zapożyczonemu ze zjawiskowego modelu 918 Spyder ma rozwijać moc 700 KM i 1085 Nm momentu obrotowego. To jednak nie koniec doniesień – wkrótce do oferty dołączyć mają nowe warianty nadwoziowe, takie jak wyczekiwany shooting brake. Co więcej, podobno mamy doczekać się zupełnych nowości w postaci wariantów Coupe i kabrioletu. Złośliwi mogą powiedzieć, że takowe już przecież istnieją (911), ale my z chęcią zobaczymy rezultat pracy konstruktorów. Zazwyczaj jeżdżą rewelacyjnie!
Źródło: Motor1