Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Lubomia znajdującej się w powiecie Wodzisławskim (woj. Śląskie).
Pewien mężczyzna kupował coś w przydrożnym kiosku. Gdy już wszystko załatwił, odwrócił się i wszedł na pobliskie przejście dla pieszych. W tym samym czasie pojawił się tam rozpędzony samochód, którego kierowca nie zdołał wyhamować – duże prawdopodobieństwo, że jechał za szybko.
Pieszy zorientował się w sytuacji, ale nie wiedział jak zareagować i… zatrzymał się na środku – licząc pewnie, że auto zdoła go ominąć. Niestety, doszło do poważnego potrącenia. Co istotne i zaskakujące zarazem, mężczyzna doznał jedynie złamania kości przedramienia i powierzchownych potłuczeń. Mogło jednak skończyć się znacznie gorzej. Zobaczcie to: