w ,

Honda Civic 5d 1.8 i-VTEC Sport – wierny tradycji

W świecie samochodów kompaktowych nie ma czasu na odpoczynek. Producenci starają się tworzyć coraz to nowsze rozwiązania, które mają na celu zwabienie klientów. Jednym z najczęstszych chwytów jest oczywiście downsizing. Montowanie małej jednostki wspieranej przez turbinę ma gwarantować dobre osiągi, przyzwoitą elastyczność i niskie spalanie. W praktyce wygląda to? różnie. Są jednak marki, które przez lata stosują własną receptę, nie ulegając tej modzie. Wśród nich jest oczywiście Honda. Konkretny przykład? Civic 1.8 i-VTEC Sport.

Karoseria
Jeśli weźmiemy pod lupę wygląd zewnętrzny wszystkich wcieleń kompaktowej Hondy, zorientujemy się, że projektanci marki mieli tradycję? zrywania z tradycją. Jednak tym razem Civic jest kontynuacją tego, co zapoczątkował poprzednik. Sylwetka, znana jako UFO może się podobać, aczkolwiek są osoby, którym bardziej przypadła do gustu ósma generacja. Pas przedni emanuje dynamiką dzięki mocno pochylonej masce i reflektorom o ostrych liniach. Tylna część karoserii budzi największe kontrowersje ze względu na ?wyłupiaste? lampy połączone czerwoną listwą z wbudowanym światłem stop. Rozwiązanie niecodzienne i na pewno zwracające na siebie uwagę.

 

Wnętrze
Kabina kompaktowej Hondy jest praktyczna i bardzo nowoczesna. Kokpit, który został wykonany z bardzo dobrych materiałów wygląda futurystycznie. Mimo tego nie ma żadnych kłopotów z ergonomią ? każdy przycisk jest tam, gdzie być powinien.

 

Przednie fotele wyróżniają się dużymi siedziskami i świetnym wyprofilowaniem. Ponadto bardzo łatwo dobrać odpowiednią pozycję dzięki sporym możliwościom regulacyjnym. Drugi rząd siedzeń, podobnie jak w przypadku poprzednika, należy do ekstraklasy. I to nie tylko wśród samochodów kompaktowych? Miejsca jest pod dostatkiem nawet dla trójki pasażerów, co nie jest standardem w segmencie C.

 

Kolejnym atutem Civica jest ogromny bagażnik. 467 litrów to wynik praktycznie niedostępny (poza Octavią, która jest liftbackiem?) dla konkurentów. Po złożeniu siedzeń przestrzeń wzrasta do 1368 litrów. Praktyczność zwiększa także możliwość podniesienia siedzisk tylnej kanapy ? dzięki temu można np. uniknąć ubrudzenia owych siedzisk.

 

Technika
Na początku wspomniałem, że większość producentów stosuje downsizing. Honda jednak dalej stawia na sprawdzone jednostki benzynowe bez doładowania. Pod maską testowanego egzemplarza znalazł się i-VTEC o pojemności 1,8 litra i mocy 142 KM. Maksymalny moment wynoszący 174 Nm dostępny jest dopiero przy 4300 obr./min., co oczywiście nie jest żadną wadą dla fanów marki. Honda po prostu musi lubić wysokie obroty! Cała moc przekazywana jest na koła przednie za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej (do której pracy nie mam najmniejszych zastrzeżeń). Ten zestaw pozwala na rozpędzenie ważącego 1205 kg Civica do setki w 9,1 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi natomiast przyzwoite 215 km/h. Czy dość duża moc wpływa negatywnie na spalanie? Nie do końca? Japoński kompakt w tej konfiguracji potrafi zmieścić się w 7 litrach w cyklu mieszanym. W mieście należy doliczyć dodatkowe 1,5 litra, co i tak nie jest wygórowanym rezultatem. W oszczędnościach pomaga nieźle działający system Econ, który zmienia kolor pasków na prędkościomierzu w zależności od siły wciśnięcia gazu. Nie wiem dlaczego, ale na mnie to działało? Do tego wszystkiego dochodzi Auto Stop wyłączający silnik podczas postoju.

 

Jeśli chodzi o zawieszenie, japoński przedstawiciel segmentu C nie wyróżnia się niczym szczególnym. Z przodu zastosowano kolumny MacPhersona, a z tyłu belkę skrętną. W praktyce wygląda to jednak dużo lepiej niż na papierze.

 

Wrażenia z jazdy
No właśnie, jak prowadzi się Civic dziewiątej generacji? Naprawdę dobrze. Jest dużo bardziej komfortowy od poprzednika, ale wcale nie stracił hondowskiego pazura. Układ kierowniczy wyróżnia się świetną precyzją, co ułatwia integrację z autem. Natomiast zawieszenie, które wydaje się bardzo proste, trzyma samochód w pionie i nie pozwala na przesadne przechyły nadwozia. To wszystko sprawia, że prowadzenie kompaktowej Hondy na krętych drogach sprawia dużo przyjemności.

 

W mieście manewrowanie nie sprawia większych problemów. Jednym mankamentem jest ograniczona widoczność do tyłu. Japoński producent montuje jednak kamerę cofania, która ułatwia parkowanie. Ponadto nie sposób narzekać na jakość tłumienia nierówności. Samochód radzi sobie bardzo dobrze z polskimi dziurami, zachowując w kabinie kompletną ciszę. Owa cisza zachowana jest także przy prędkościach autostradowych ? opływowa sylwetka nie stawia dużych oporów, a szósty bieg pozwala zminimalizować obroty.

 

Okiem przedsiębiorcy
Za podstawową odmianę z benzynowym silnikiem o pojemności 1,4 litra (100 KM) trzeba zapłacić 64 900 zł. Testowany egzemplarz kosztuje znacznie więcej, bo 79 400 zł. Czy jest wart tych pieniędzy? Bez wątpienia tak, tym bardziej że wyposażenie jest kompletne, a silnik ? dynamiczny i dość oszczędny.

 

Warunki gwarancyjne należy uznać za typowe. Ochrona podstawowa obejmuje 3 lata lub 100 tys. km. Gwarancja perforacyjna trwa natomiast 12 lat. Przeglądy trzeba wykonywać według wskazań komputera.

 

Honda oferuje spory wachlarz finansowy. Istnieje oczywiście możliwość wzięcia kredytu nawet do 84 miesięcy. Raty mogą być równe lub malejące, a wszystkie inne kwestie dostosowywane są indywidualnie do każdego klienta. Jeśli chodzi o leasing, mamy do czynienia z dwoma wariantami: operacyjnym i finansowym. Okres umowy trwa od 24 do 60 miesięcy i od 6 miesięcy w przypadku leasingu finansowego. Istnieje możliwość wybrania jednej z trzech walut ? PLN, EUR lub USD. Oferta dotyczy samochodów nowych jak i używanych.

 

Podsumowanie
Honda Civic 5d 1.8 i-VTEC Sport jest po prostu świetnym kompaktem. Ma dobre osiągi i godne właściwości jezdne, a do tego wyróżnia się przestronną kabiną zahaczającą o segment D. Kontrowersyjna stylistyka nie jest dla wszystkich, ale jeśli komuś przypadła do gustu ? polecamy bez żadnego ?ale?!

 

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mercedes-Benz All Star Experience 2013

60-te urodziny Duetta