Dwoma zwycięstwami na dwóch ostatnich odcinkach specjalnych Bryan Bouffier przypieczętował trium w Rajdzie Korsyki.
Dziesiąty odcinek wygrał Bouffier z przewagą 2.3 sekundy nad Kopeckim i na tym zakończyła się bezpośrednia rywalizacja kierowców. Na OS11, ostatnim w rajdzie, Kopecky był dopiero szósty i stracił 26.8 sekundy do lidera. Na mecie Czech przyznał, że jego samochód pracował najprawdopodobniej na trzech cylindrach. Trzecie miejsce wywalczył Stéphane Sarrazin, a czwarte Breen, któremu do miejsca na podium zabrałko 3.2 sekundy.
Bouffier: Cieszę się, że dołączyłem do francuskich kierowców, którzy wygrali Rajd Monte Carlo i Korsyki. Cieszy także zwycięstwo z tak mocnymi rywalami.
Kopecky: Nie miałem pewności na pierwszych dzisiejszych odcinkach więc zmniejszyłem prędkość. Trochę odrobiliśmy do Bryana na OS10, ale potem dobraliśmy miękkie opony ponieważ myśleliśmy, że będzie padało. Mieliśmy także pewne problemy z silnikiem, ale ostatecznie nie jest to tak złe dla mistrzostw.
Wyniki Rajdu Korsyki:
1. Bouffier/Panseri 2:41:58.2
2. Kopecký/Dresler +39.8
3. Sarrazin/ Renucci +1:40.8
4. Breen/Nagle +1:37.6
5. Delecour/Savignoni +3:25.0
6. Maurin/Klinger +3:37.6
7. Aigner/Heigl +6:21.1
8. Leandri/Jamoul +8:47.8
9. Bonnefis/Fournier +9:16.8
10. Raoux/Mazotti +13:54.3
Autor: Wojciech Fuk
Źródło: Toprally.pl
Zdjęcie: Fiaerc.com