Parkowanie w terenie zabudowanym bywa często skomplikowane. Szczególnie w dużych miastach, gdzie nie brakuje samochodów.
Nie dość, że miejsc parkingowych jest przeważnie mniej niż potrzeba, to na dodatek często są rozlokowane w niebezpiecznych miejscach. Wyjście z auta wymaga więc uwagi, bo krawędź otwartych drzwi może znaleźć się na jezdni. Tak też było i tym razem, kiedy Pani prowadząca Seicento chciała opuścić kabinę. Niestety, nie spojrzała w lusterko przed pociągnięciem za klamkę. Na jej nieszczęście zbliżał się właśnie inny pojazd. W konsekwencji doszło do kolizji, której efektem były uszkodzenia karoserii i wyrwane drzwi. Kobieta, którą trzeba uznać za sprawcę zdarzenia, wypadła z auta, ale nic poważnego jej się nie stało. Zobaczcie to: