Każdy pasjonat czterech kółek doskonale wie, że ten samochód jest jedną z ikon amerykańskiej motoryzacji.

Trans Am był i dalej jest obiektem pożądania wielu kierowców. Stał się również gwiazdą kina. Drugie wcielenie zagrało w filmie „Mistrz kierownicy ucieka”, a trzecia generacja u boku Davida Hasselhoffa tworzyła fabułę serialu „Nieustraszony”. Zadbany Pontiac Firebird Trans Am to dziś gratka dla fanów motoryzacji.

Właśnie nadarzyła się okazja, by zdobyć jedną ze sztuk w oryginalnym stanie. To amerykański mięśniak w drugim pokoleniu. Warto dodać, że to wersja po liftingu, który został przeprowadzony w 1977 roku. Jej wyróżnikiem są cztery kwadratowe reflektory.

Pontiac Firebird Trans Am na sprzedaż

Prezentowana sztuka pochodzi z 1978 roku. Pod jej długą maską mieszka silnik V8 o pojemności 6,6 litra, który został zintegrowany z czterogardzielowy gaźnikiem Rochester Quadrajet. Potencjał jednostki napędowej wynosi 220 koni mechanicznych i 325 niutonometrów. Za przenoszenie tych wartości na tyle koła odpowiada czterobiegowa przekładnia manualna.

Samochód pokonał do tej pory zaledwie 15 700 kilometrów (9800 mil), co jest wyjątkowo niskim przebiegiem. Utrzymano go w stanie niemal fabrycznym. Lakier jest bardzo zadbany, podobnie jak felgi Snowflake.

Ne mogło oczywiście zabraknąć charakterystycznych oklein: ognistego ptaka na masce oraz napisu Trans Am na klapie. Z zewnątrz niemal wszystko jest oryginalne (poza oponami, które zostały wymienione w zeszłym roku).

We wnętrzu dominuje czerwień, którą pokryto zarówno siedzenia, jak i kokpit. Ten sam kolor znajduje się też na panelach drzwiowych, podsufitce i dywanikach, co zwiastuje problemy z utrzymaniem czystości. Wygląda jednak intrygująco, tym bardziej że stan każdego elementu jest bardzo dobry, wręcz fabryczny.

Za przeprowadzenie licytacji odpowiada Mecum Auctions. Samochód sprzedawany jest z kompletem dokumentów niezbędnych do rejestracji. Przewidywana cena nie została jeszcze podana. Nie mamy jednak wątpliwości, że potencjalnych zainteresowanych zakupem na pewno nie zabraknie.