Zmiana przepisów, która weszła w życie 1 czerwca nie zaowocowała nagłą poprawą kultury jazdy w Polsce.
Można odnieść wrażenie, że wszystko pozostało takie same. Piesi zbliżający się do przejścia mają teraz pierwszeństwo. To oczywiście nie oznacza, że powinni wchodzić na pas bez upewniania się, czy nie nadjeżdża jakiś pojazd. Zawsze należy uważać i „pakować się” pod koła rozpędzonego samochodu.
Ta sytuacja pokazuje, że niektórzy uczestnicy ruchu nie zwracają uwagę na spacerowiczów znajdujących się na i przed przejściami. Jak wynika z nagrania pochodzącego z auta kierowcy ustępującego pieszemu, trzy użytkownicy trzech pojazdów zlekceważyli pasy, a kolejny ledwo wyhamował.
Pieszy wolał przebiec, żeby szybciej pokonać szerokość czterech torów jazdy. Oczywiście jednocześnie rozglądał się, czy może bezpiecznie pokonać kolejne fragmenty. Na szczęście uniknął potrącenia, ale udowodnił, jak bardzo newralgiczne są takie miejsca.
Pozostaje mieć nadzieję, że uda się poprawić sytuację i zwiększyć świadomość wśród uczestników ruchu.