w

Wyjątkowe Ferrari spłonęło na niemieckiej autostradzie

Supersamochodów jest coraz więcej. To oczywiście cieszy, ale oznacza również większą liczbę wypadków z ich udziałem.

Przeważnie chodzi o brawurową jazdę, która kończy się zderzeniem z innymi samochodami bądź przeszkodami znajdującymi się przy drodze. Tym razem jednak mamy dla Was inną historię – naprawdę wyjątkowe Ferrari stało się ofiarą pożaru na niemieckiej autostradzie. Z pewnością nikt nie rozpoznałby jaki to model, bo zostało z niego niewiele. Ale już wiadomo, że było to F12 TDF – jedna z zaledwie 799 sztuk, jakie mają ujrzeć światło dzienne.

Według relacji kierowcy i pasażera włoskiego superauta, podczas jazdy odcinkiem A3 na wysokości miasta Neuwied pojawił się huk, który dochodził z komory silnika. Chwilę później tylna część Ferrari zaczęła płonąć. Jak widać, strażakom nie udało się zapobiec doszczętnemu spłonięciu…

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Porsche Cayenne jako… pick-up

Ford Mustang GT vs BMW M2 – drag race (Video)