Takie rodzynki trafiają na aukcje bardzo rzadko.
Ferrari 290 MM, o którym „mowa” to prawdziwy bolid z lat 50. Włoskie superauto zostało stworzone dla Juana Manuela Fangio, który pojechał nim w rajdzie Mille Miglia w 1956 roku. Zdobył czwarte miejsce i właśnie wtedy rozpoczęła się jego poważna kariera ubarwiona wieloma zwycięstwami. Wróćmy jednak do samego 290 MM. Pod maską tego zabytkowego supersamochodu pracuje 3,5-litrowy silnik V12 o mocy 320 KM, dzięki któremu można było rozpędzić się do 280 km/h. I to wzbudza ogromny szacunek, ponieważ nawet dziś taka prędkość, przy zbliżonej mocy, nie jest oczywistością. Warto zaznaczyć, że produkcja Ferrari 290 MM została ograniczona jedynie do czterech sztuk. Wspomniany wyżej egzemplarz wkrótce trafi na aukcje. Przypuszczalna cena nie została podana, ale może być… każda, ponieważ to nie tylko wyjątkowe auto, ale także wyjątkowa historia.
Źródło: Carscoops