Nikt z nas nie chciałby zostać dłużnikiem. W skrajnych przypadkach oznacza to wizyty komorników, a nawet przejęcia majątków.
Ten drugi scenariusz zdarza się niestety dość często – także w Stanach Zjednoczonych. Istnieją firmy, które zajmują się tym zawodowo. Wśród nich znajdują się specjaliści od przejmowania samochodów. Z tego, co wiadomo, to dobrze płatna praca, ale dość ryzykowna i z pewnością stresująca.
Spotkanie zdenerwowanego właściciela pojazdu może być niezbyt miłe albo… niebezpieczne. W tym przypadku udało się tego uniknąć. Osoba odpowiedzialna za przejęcie pojazdu szybko ustaliła jego lokalizację, a następnie w 10 minut zdołała z nim odjechać. Szybka i sprawnie przeprowadzona akcja, która jednak nie ucieszy byłego posiadacza…