w

Walka z szeryfem o wyprzedzanie. Nikt nie mógł wygrać – obaj są przegrani (wideo)

Niebezpieczna próba wyprzedzania i szeryf drogowy
Walka z szeryfem o wyprzedzanie. Nikt nie mógł wygrać - obaj są przegrani (wideo)

Na niektóre sytuacje drogowe naprawdę przykro patrzeć. Jedynym pocieszeniem jest to, że dochodzi do nich nie tylko w Polsce.

Kolejnym tego przykładem jest walka z szeryfem o wyprzedzanie, która miała miejsce na Węgrzech. Zawodowiec stawiał opór użytkownikowi małego samochodu miejskiego. Jaki był w tym sens? No cóż, to wie tylko on.

Użytkownik Nissana Micry chciał wyprzedzić stosunkowo długi zestaw z podpiętą przyczepą. Niemniej jednak kierowca wielotonowego pojazdu postanowił mu to uniemożliwić. Być może uznał, że manewr byłby niebezpieczny i chciał jemu zapobiec.

To oczywiście skrajnie nierozsądna postawa. Jako kierowcy nie jesteśmy od wyznaczania prawa i przepisów, tylko od ich przestrzegania. Samowolka i zgrywanie szeryfa to skrajnie nierozsądne i niebezpieczne zachowania.

Walka z szeryfem o wyprzedzanie, czyli o… nic

Kierowca japońskiego samochodu też nie postępował za dobrze. Jak widać na nagraniu, starał się za wszelką cenę zaznaczyć swoją obecność. Owszem, miał prawo wyprzedzać, ale widząc nieodpowiedzialnego uczestnika ruchu lepiej odpuścić i zachować ostrożność. Nigdy bowiem nie wiadomo, co przyjdzie mu do głowy.

Gdyby kierowca TIR-a zahamował, Nissan wbiłby się w przyczepę. Biorąc pod uwagę różnice w masach i gabarytach, to mogłoby skończyć się bardzo poważnie dla osoby znajdującej się w mniejszym pojeździe.

Walka z szeryfem o wyprzedzanie
Ta niebezpieczna sytuacja nie miała sensu, ponieważ po chwili oba pojazdy dojechał do drogi z pierwszeństwem, a ich kierowcy wybrali przeciwne kierunki jazdy

Sytuacja była o tyle bezsensowna, że wkrótce oba pojazdy dojechały do drogi z pierwszeństwem, a ich użytkownicy wybrali przeciwne kierunki jazdy. Gra nie była więc warta świeczki. Warto mieć świadomość i umiejętność odpowiedniej oceny okoliczności…

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pijany rolnik jadący traktorem

Śpiewający traktorzysta w drodze do Hrubieszowa. Był kompletnie pijany (wideo)

Bartosz Zmarzlik logo

Nie ma prawa jazdy, a jeździ najlepiej. Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata!