Po debiucie kombi przyszedł czas na sedana. Oto najnowsza generacja Volvo S60 w pełnej okazałości! Poznajmy ją bliżej…
Pas przedni został przejęty z „V-ki”, co oczywiście nie jest ani zaskoczeniem, ani wadą. Świetnie prezentują się zarówno reflektory, jak i długa maska, charakterystyczny grill czy zgrabnie wkomponowany zderzak. Tylna część karoserii również robi świetne wrażenie, co jest zasługą ładnie narysowanych lamp zachodzących na klapę. Ten sam motyw znajdziemy w S90, ale tutaj wszystko wygląda jeszcze zgrabniej. Warto dodać, że auto wykorzystuje platformę SPA i ma 4761 mm długości, 2040 mm szerokości, 1431 mm wysokości i 2872 mm rozstawu osi.
We wnętrzu znajdziemy oczywiście kokpit z wirtualnymi zegarami i pionowym ekranem dotykowym, który pełni szereg funkcji. Zintegrowano go z klimatyzacją i multimediami, ale jego obsługa nie jest nawet w najmniejszym stopniu trudna. Można także liczyć na świetne materiały wykończeniowe, które starannie spasowano. Jeśli chodzi o przestronność, to możemy spodziewać się wyraźnego postępu względem poprzednika. Z kolei bagażnik dysponuje pojemnością 422 litrów.
Wiele zmian pojawi się pod maską. W ofercie nie będzie bowiem diesli, które zostaną zastąpione wersjami hybrydowymi. Bazą będzie 2-litrowy benzyniak, który w wersji T5 ma 250 KM i napęd na przednie koła. Z kolei wariant T6 to hybryda plug-in (z możliwością ładowania) posiadająca 310 KM i napęd na obie osie. Wyżej znajdziemy T8 Twin Engine AWD o mocy 400 KM, a na szczycie – T8 Polestar Engineered rozwijające 415 KM.
Klienci mogą oczywiście spodziewać się wielu zaawansowanych systemów bezpieczeństwa – w końcu Volvo wyznacza standardy w tej dziedzinie. Polski cennik nie został jeszcze ujawniony, ale duże prawdopodobieństwo, że najnowsze S60 w bazowej wersji będzie kosztować ok. 140 tysięcy złotych.