Nowoczesne technologie nie zawsze są ciepło przyjmowane przez klientów. Niektóre rozwiązania są wręcz przerostem formy nad treścią.
I tak też było w tym przypadku. Niemiecka marka chce jednak zrobić krok wstecz, by zadowolić klientów. Volkswagen przywróci fizyczne przyciski na kierownicy, co jest bardzo dobrą decyzją dla większości użytkowników.
Dotykowe przyciski wyglądają lepiej i mogą być bardziej wszechstronne, a przy tym – znacznie tańsze w produkcji. Niemniej jednak mają też wady. Po pierwsze, zostawiają wyraźne ślady odcisków, co widać szczególnie na ekranach. Jest to bardzo nieestetyczne.
Po drugie, są mniej wygodne w obsłudze, a przy tym – nieintuicyjne. To sprawia, że kierowca skupia uwagę na czymś innym, niż prowadzenie samochodu. A to bywa tragiczne w skutkach, dlatego lepiej wrócić do sprawdzonego rozwiązania.
Volkswagen przywróci fizyczne przyciski na kierownicy
Niektórzy twierdzą, że decyzja niemieckiej marki spowodowana jest brakiem komponentów. Fakt, kryzys produkcyjny jest wszechobecny, ale raczej nie sięgnął tak daleko. Gdyby z kierownic w ogóle zniknęły przyciski, to wtedy zaczęlibyśmy się martwić.
Który model będzie powrotem do tego konserwatywnego rozwiązania? Volkswagen przywróci przyciski na kierownicy, ale przedstawiciele marki jeszcze nie zdradzili kiedy. Podejrzewamy jednak, że Golf po liftingu będzie tym pierwszym.
Jako że strategie są pisane pod całą grupę modelową, należy spodziewać się podobnych zabiegów w Octavii oraz Leonie. Pozostaje liczyć, że wszystko zostanie wprowadzone szybko i sprawnie.