To ostatnia zapowiedź przed debiutem w Pebble Beach.
Koncepcyjne Coupe prezentuje się zjawiskowo. Bazujący na płycie podłogowej Klasy S model stylistyczne wzorce czerpie m.in. z samochodów z przełomu lat 30-tych. Co ważniejsze, inżynierom udało się wkomponować słynne „mewie skrzydła” – ostatnim samochodem z gwiazdą na masce wyposażonym w to rozwiązanie był model SLS.
Będziemy bardzo zawiedzeni, jeżeli tak fantastyczny projekt nie znajdzie drogi do produkcji seryjnej. Wiemy, że na jego ewentualny zakup będą mogli pozwolić sobie tylko nieliczni, ale sama świadomość obecności takiej konstrukcji w czasach zdominowanych przez SUV-y, crossovery i dość nudne samochody ekologiczne będzie bardzo pokrzepiająca. Trzymamy zatem kciuki.
Źródło: Motor1