Niektóre sytuacje mogą trochę zestresować. Wyobraźcie sobie, że ktoś zastawia Wam swoim autem wjazd i gdzieś znika…
W takim przypadku trudno o naprawdę dobre rozwiązanie. Uszkodzenie czyjegoś mienia nie jest żadnym rozwiązaniem i działa wręcz na niekorzyść ofiary. Są więc dwie możliwości: wezwać odpowiednie służby lub zaczekać na niesfornego kierowcę.
Przepraszam, są trzy… Nie wspomniałem o siłaczu, który może podnieść samochód i przesunąć go dalej, tak by dało się wyjechać. I właśnie takie wydarzenie przedstawia nagranie przy prywatnej posesji. Mężczyzna podszedł, uniósł przód Corsy i przesunął pojazd. Kobiety, którym umożliwił wyjazd były lekko zdziwione, ale raczej zadowolone… Musicie to zobaczyć:
https://www.youtube.com/watch?v=KHNRX4Zph4w