w

Tesla Model S po liftingu

Tesla zaprezentowała Model S po kuracji odmładzającej.

tesla_model_s_fl_2016_5
Zmiany są wyjątkowo dyskretne. Z zewnątrz ograniczają się praktycznie do modyfikacji wypełnienia reflektorów i likwidacji dużej atrapy chłodnicy, w której miejscu powstał jedynie wąski wlot z logo producenta. Ten zabieg ma oczywiście na celu upodobnienie auta do Modelu 3 oraz Modelu X. Wewnątrz również kosmetyka. Poprawiły się nieco materiały wykończeniowe. Wśród nowych opcji warto wyróżnić filtra kabinowy HEPA, fotele z funkcją wentylowania oraz podgrzewania, a także wstawki ozdobne z prawdziwego drewna. Podstawowa wersja, czyli S70 dysponuje mocą 319 KM i pozwala na osiąganie 97 km/h (60 mph) w 5,5 sekundy.  Mocniejsza odmiana, S70D ma 333 i tę samą prędkość uzyskuje w 5,2 sekundy.

 

Źródło: WCF

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Oplem Insignią 2100 km na jednym tankowaniu

Najlepszy miesiąc w historii BMW