Szeryfowanie to oczywiście stan umysłu. Choć tacy ludzie twierdzą, że walczą z cwaniactwem, tak naprawdę sami są autorami większych zatorów drogowych, niż mogłyby istnieć.
Rodzaj pojazdu i płeć nie ma znaczenia. Widziałem w tej roli już zarówno kobiety, jak i facetów w osobówkach i ciężarówkach. Teraz do grona dołączył pan z autobusu, który stwierdził, że nie umożliwi innemu kierowcy wykorzystanie lewego pasa – jechał jednocześnie po dwóch. Użycie sygnału dźwiękowego oczywiście nie pomogło. Co więcej, jak podał uczestnik tego zdarzenia i autor nagrania, w momencie wyprzedzenia kierowca autobusu odbił kierownicą w lewo i zahaczył o drugi pojazd (słychać w 0:47). Moim zdaniem, nie warto było jednak przekraczać podwójnej ciągłej, by „postawić” na swoim. Jak można się domyślać, uciekł z miejsca zdarzenia. Zobaczcie to:
PKS Zielona Góra
Osobowy tez cwaniak