Oto kolejny przejaw agresji, z którą codziennie można spotkać się na polskich drogach. Niestety, nic nie wskazuje na to, by sytuacja ulegała poprawie.
W tym filmie biorą udział cwaniak z Porsche i nerwowy nagrywający. Tak naprawdę obaj powinni przemyśleć swoje zachowanie, bo nie dość, że łamali przepisy, to jeszcze tworzyli zagrożenie dla siebie samych i całego otoczenia.
Nagranie rozpoczyna się od momentu, gdy nagrywający zbliża się na prawym pasie do użytkownika niemieckiego auta. Jak wynika z podanych przez niego informacji, kierowca Porsche zajmował jednocześnie dwa tory jazdy, dlatego postanowił na niego zatrąbić.
Żaden nie chciał odpuścić
Wtedy też widać, jak Panamera wyraźnie przyspiesza i zza okna wysuwa się dłoń „pozdrawiająca” środkowym palcem drugiego uczestnika zdarzenia. Później rzeczywiście kierowca Porsche jedzie po dwóch pasach.
Nagrywający trzymał się za nim i ponownie użył klaksonu. Niewiele to pomogło. W takich sytuacjach nie warto walczyć tylko należy zachować bezpieczny odstęp, by nie zaogniać konfliktu. Lepiej zachować samochód bez uszkodzeń…
Poza tym, widać że mężczyźni jadą po prostu za szybko. Przyspieszają w terenie zabudowanym do prędkości niedozwolonych. A na pokonywanym fragmencie drogi nie brakowało newralgicznych miejsc (na przykład przejść dla pieszych).
Nie wiemy, co było później. Mamy nadzieję, że w końcu któryś odpuścił i nie doszło do poważniejszej eskalacji emocji.