w

Stłuczka dwóch Lamborghini w głupich okolicznościach – kosztowna nieuwaga (wideo)

W zeszłym miesiącu pokazywałem Wam nagranie, na którym mogliście znaleźć unikatowy obrazek – kolizję dwóch Aventadorów S. Teraz mamy do czynienia z równie wyjątkową sytuacją.

Trudno jednak nazywać ją pozytywną. Znowu bowiem doszło do zderzenia dwóch supersamochodów – ponownie z bykiem na masce. Tym razem były to różne modele. Spotkanie ich dwóch obok siebie to oczywiście bardzo rzadki widok, który zazwyczaj jest możliwy podczas zorganizowanych imprez motoryzacyjnych

Zderzenie Murcielago i Aventadora

Można pokusić się o małą metaforę – było to niezbyt udane spotkanie ojca z synem. Trudno jednoznacznie stwierdzić kto zawinił. Efekt jest taki, że doszło do delikatnej przepychanki… Kierowcy tych wyjątkowych maszyn doprowadzili do stłuczki. Jechali obok siebie prędkością zbliżoną do spaceru, a i tak się zderzyli. Być może jeden nie zauważył drugiego.

Efekt jest taki, że żółty Aventador ma wyraźnie otartą felgę i lekko porysowany błotnik. Z kolei Murcielago doznało uszkodzeń nakładki progowej. W przypadku normalnych aut byłyby to szkody maksymalnie kilku tysięcy złotych. Tu jednak trzeba liczyć się z kilkudziesięcioma tysiącami…

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Bentley Bentayga 2021 – nowe technologie, odświeżona stylistyka

Łada z mechanicznymi kończynami? Kolejny odważny projekt znanego YouTubera (wideo)