Scala to oficjalna następczyni Rapida. Nowość jest jednak znacznie dłuższa, szersza i ma przed sobą nowe wyzwania.
Powinna bowiem zainteresować więcej klientów indywidualnych, a nie głównie floty, jak jej poprzednik. Właśnie dlatego czeska marka rozważa wprowadzenie kolejnego wariantu tego modelu. Mowa o topowej wersji RS, która mogłaby przyciągnąć fanów hot hatchy.
Zarząd Skody informował już, że usportowione modele mogą być hybrydami plug-in. To ciekawe posunięcie – pod warunkiem, że masa własna nie będzie zbyt duża. Przypomnijmy, że koncept Vision RS dysponował taką technologią opartą na 1,5-litrowym TSI. Łączna moc wynosiła 240 KM i podobnej wartości można spodziewać się po Scali. Trzymajmy więc kciuki za zielone światło dla tej odmiany.