Benzynowy, doładowany silnik, który debiutował kilka lat temu doczekał się pierwszej dużej modernizacji.
Jak można się domyślać, celem było uzyskanie wyższego poziomu wydajności, który zapewni niższą emisję szkodliwych substancji. Krótko mówiąc, silnik 1.5 TSI evo2 ma być bardziej przyjazny dla środowiska.
Ta znana konstrukcja jest powszechnie stosowana w autach miejskich i kompaktowych. Jej zaktualizowana wersja trafi początkowo do modelu T-Roc. Będzie dostępna w obu dostępnych wersjach nadwoziowych (SUV i Cabriolet). W późniejszym czasie pojawi się także w innych samochodach koncernu.
Silnik 1.5 TSI evo2 – większa kompatybilność
Przypomnijmy, że ta benzynowa jednostka ma cztery cylindry. W najnowszym wydaniu oddaje do dyspozycji 148 koni mechanicznych, czyli praktycznie tyle samo, co przed „liftingiem”. Co zatem jest nowe?
Przede wszystkim szeroko pojęta kompatybilność. Na bazie tego silnika powstanie wersja hybrydowa plug-in, która zastąpi tę dotychczas oferowaną (opartą na 1.4 TSI). Maksymalna moc tego układu ma wynosić 272 konie mechaniczne.
Co ciekawe, silnik 1.5 TSI evo2 ma umożliwiać zasilanie paliwami o wartościach odnawialnych. To oznacza najpewniej, że powstanie wariant TGI, który oznacza możliwość stosowania CNG. Volkswagen nie podał jeszcze danych dotyczących emisji. Wiadomo jednak, że wszystko zostało podporządkowane normom Euro 7.
Inżynierowie zastosowali trójdrożny katalizator i filtr cząsteczek stałych, które trafiły do jednego modułu. Zmienili również pracę systemu ACT odpowiadającego za aktywację i dezaktywację połowy cylindrów. Warto podkreślić, że została zoptymalizowana praca układu chłodzącego, co ma zawsze duży wpływ na układ napędowy.
Czy silnik 1.5 TSI evo2 odniesie sukces? Wydaje się, że nie ma innego wyjścia, ponieważ liczba konkurentów spada z każdym miesiącem. Normy emisji zabijają jednostki spalinowe i nic nie wskazuje na to, by ten trend się odwrócił. Nowa konstrukcja będzie dostępna pod koniec 2022 roku.