Od lat marudzimy, że niemal wszystkie polskie marki samochodów przestały istnieć, a wskrzeszenia jakiegokolwiek modelu kończą się w fazie projektowej…
Teraz jednak może się to zmienić. I wcale nie chodzi o Arrinerę. Ursus, czyli polska firma zajmująca się produkcją traktorów, zamierza zaprezentować swoje pierwsze auto elektryczne, które może trafić do produkcji seryjnej. Będzie to najprawdopodobniej lekki pojazd dostawczy sprawdzający się w ciasnych miastach czy na terenach dużych fabryk. Może być również przydatny służbom komunalnym. Wyróżniać go mają maksymalna użyteczność i atrakcyjna cena. Szczegóły techniczne nie zostały jednak ujawnione, ale powinniśmy je poznać niebawem.
Bardzo wierzymy w ten projekt, bo Ursus znany jest na całym świecie, dlatego przebicie się na zagraniczne rynki nie będzie stanowiło problemu – oczywiście pod warunkiem, że produkt finalny będzie ciekawą propozycją. Auto Ursusa ma być odpowiedzią na program „elektromobilności” ministra Morawieckiego i niewykluczone, że powstanie także wersja osobowa. Takiego biegu historii polskiej motoryzacji nie spodziewaliśmy się, ale mamy nadzieję, że polska marka skutecznie wskrzesi pomysł polskiego samochodu.
No proszę, zapowiada się dość ciekawie. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Trzymam kciuki za Ursusa 🙂
My też!