Domorośli tunerzy potrafią wprawiać zarówno w zachwyt, jak i spore zakłopotanie. Tym razem mamy do czynienia z tym drugim.
Co autor miał na myśli? Niestety, jesteśmy pozostawieni bez odpowiedzi na to trudne pytanie. Oklejenie starego, amerykańskiego sedana porozcinanymi oponami wydaje się dziwnym pomysłem. Z gumowych elementów „ozdobnych” wykonano też zęby i irokeza. Hmm, być może chodziło o przyczepność podczas dachowania…? Kto wie… Tak czy inaczej mógłby to być całkiem ciekawy plan na promocję nowej opony, ale nikt na to nie wpadł. Może i kontrowersyjnie wygląda, ale budzi zainteresowanie i szybko rozchodzi się po internecie. A to przecież chodzi w marketingu…