Na taką zapowiedź Volkswagena czekaliśmy wiele lat. Niemcy pokażą w Paryżu samochód koncepcyjny, który będzie zapowiedzią rewolucji w gamie marki.
Będzie wyróżniał się… wszystkim. Pierwsza sprawa to unikalny design. Projektanci wykorzystali ponoć nowy nurt stylistyczny – nowoczesny i elegancki zarazem. Poza tym, będzie to auto elektryczne debiutujące na nowej płycie podłogowej MEB, przygotowanej z myślą o tego typu konstrukcjach. Jego zasięg ma wynosić około 400 km, co znacznie przewyższa dzisiejsze standardy. Dzięki innemu rozmieszczeniu podzespołów napędowych, niż w przypadku aut spalinowych, koncept ma mieć wielkość Golfa i przestronność Passata. Według przedstawicieli marki, będzie to tak ważny projekt, jak niegdyś Garbus. Trzymamy więc kciuki.