Francuska marka wraca do legendarnej nazwy, którą od lat była związana z rodzinnym charakterem. Koncepcja pojazdu nowej generacji będzie jednak nieco inna.
Renault Espace 2024 nie będzie już minivanem. Szok? Niedowierzanie? A może rozczarowanie? To wszystko jest zbędne. Pamiętajmy, że to rynek decyduje o tym, w którą stronę pójdą producenci. Zmiana nadwoziowa z pewnością wyjdzie „na zdrowie”.
Puryści będą oczywiście kręcić nosami, ale fakty są takie, że klasyczne, duże samochody rodzinne nie budzą już dużego zainteresowania, dlatego prawie każda marka zdążyła je wycofać. Francuzi nie chcą wchodzi dwa razy do tej samej rzeki, ale też nie rezygnują z nazwy, która po kilku dekadach jest marką samą w sobie.
Renault Espace 2024 – to już SUV
Tak, nowe wcielenie tego modelu będzie SUV-em i nikogo nie powinno to zaskakiwać. Tak musiało się stać, skoro popyt na takie samochody jest ogromny. Niemniej jednak francuski producent nie zamierza tracić ducha Espace.
Samochód będzie miał rodzinny charakter. W jego wnętrzu znajdą się trzy rzędy siedzeń przeznaczone dla siedmiu osób. W jego wnętrzu pojawią się instrumenty pokładowe z modelu Austral. I nie jest to przypadek.
Oba samochody będą dzieliły technologie. Renault Espace 2024 będzie swego rodzaju przedłużonym „Australem”, dlatego należy się spodziewać bardzo wielu elementów wspólnych – aż do tylnego słupka.
Gama jednostek napędowych też będzie zbliżona. Czy pojawi się w niej diesel? Szanse na to są raczej niewielkie. Na pewno będą miękkie i klasyczne hybrydy. No cóż, cały świat motoryzacyjny zmierza w stronę elektryfikacji.
Producent podgrzał atmosferę ujawniając część wnętrza nowego modelu. Nowa fotografia ujawnia ogromny, szklany dach. Nie jest on otwieralny, ale i tak robi ogromne wrażenie. Boczne okna też imponują rozmiarami, ale to może być zamierzony efekt wykadrowania.
Musimy więc poczekać na oficjalne zdjęcia, które z pewnością pojawią się w najbliższych miesiącach. Nowe Renault Espace pojawi się na europejskich drogach jeszcze w tym roku.