Gwiazdą genewskiego stoiska Land Rovera jest oczywiście najnowszy model.
Chodzi o Velara, czyli SUV-a plasującego się pomiędzy modelami Evoque a Sport. Warto dodać, że z całej trójki prezentuje się najlepiej – i nie jest to tylko moje zdanie. Poza atrakcyjną sylwetką, można liczyć na przestronne wnętrze i nowoczesny kokpit. W gamie jednostek napędowych znajdą się zarówno benzyniaki, jak i diesle. Auto trafi na rynek amerykański tego lata. Debiut na Starym Kontynencie powinien być czasowo zbliżony.