Światła są jednym z najważniejszych elementów infrastruktury drogowej. Zostały zaprojektowane w taki sposób, by zadbać o bezpieczeństwo na skrzyżowaniach i w wielu newralgicznych miejscach.
Niestety, nawet prawidłowo działająca sygnalizacja nie daje gwarancji bezpieczeństwa. Zawodzi bowiem człowiek, a nie technologia. Jednym z najczęstszych grzechów w tym zakresie jest oczywiście przejazd na czerwonym świetle. To oczywiście skrajna głupota i nieodpowiedzialność, bo rodzi ryzyko zderzenia z prawidłowo jadącymi pojazdami.
Mimo tego, wciąż jest mnóstwo takich sytuacji. Oto kolejna z nich – tym razem z Salt Lake City (Utah, Stany Zjednoczone). Rozpędzony kierowca białego pojazdu wjechał na skrzyżowanie na „czerwonym”, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym użytkownikiem pick-upa. Uderzenie było tak potężne, że pół ciężarówka uniosła się w powietrze. Obaj uczestnicy wypadku w ciężkim stanie trafili do szpitala. Pozostałe osoby z innych pojazdów biorących udział w wypadku, wyszły o własnych siłach bez poważnych obrażeń.