Zapewne większość samochodów Porsche spędza większość swojego żywota w garażach właścicieli… Inaczej jest jednak w przypadku Porsche 911 Turbo z 1975 roku, należącego do Kanadyjczyka – Billa MacEacherna. Jego egzemplarz ma za pasem ponad 1.165 miliona kilometrów.
MacEachern odebrał swój egzemplarz w maju 1976 roku. Nie trzeba było długo czekać, żeby złapał wyścigowego bagcyla i odbył kilka wycieczek wszerz kontynentu, po to żeby wziąć udział w wyścigach na Florydzie, Georgii, Nowej Anglii i Kalifornii.
Przez kolejne 30 lat, MacEachern jeździł swoim 911 Turbo, używając go jako auta codziennego.
W 2009 roku miał on jednak kolizję z SUVem (przy stanie licznika 850tys. kilometrów). Wszystkie naprawy zostały przeprowadzone niezwłocznie i nie przeszkodziło to Billowi w 30 godzinnej podróży Monterey.
W roku 2012 została przekroczona bariera 1 miliona kilometrów. W wywiadzie dla magazynu 911 MacEachern powiedział „Samochód przekroczył swój milion w drodze na znany zlot w Hershey w Pensylwanii. Mieliśmy tam małe przyjęcie i toast szampanem, po czym wróciłem do Toronto”
Teraz, z przebiegiem 1,165,937 km, MacEachern wciąż czuje dreszcz emocji prowadząc swoje Porsche. Życzymy, żeby dreszcz nigdy nie ustał !