Szwedzka marka nie próżnuje. Już za około dwa tygodnie poznamy kolejny model, który trafi do jej gamy.

Polestar 3 2023 doczekał się kilku zapowiedzi. Ostatnia z nich pojawiła się wczoraj i ujawnia tylną część karoserii. To najlepszy dowód na to, że auto jest gotowe do debiutu rynkowego. Jego premiera nastąpi 12 października.

Co o nim wiemy? Ma na pewno bardzo udaną stylistykę, co ujawnia tylna część nadwozia. Niektórych może jednak zaskoczyć, że nie ma tu za wielu podobieństw do Volvo. Projektanci zastosowali nowy nurt stylistyczny, który może wyodrębnić tę markę od swojej „matki”.

Polestar 3 2023 – czego się spodziewać?

Pierwszy SUV tej marki wykorzystuje platformę SPA2, na której powstanie także Volvo EX90. Modularna płyta podłogowa umożliwia zastosowanie dużych baterii i dwóch silników elektrycznych. Nie zabraknie także istotnych systemów bezpieczeństwa, co w przypadku Szwedów wydaje się wprost oczywiste.

Polestar 3 2023 ma być autem przede wszystkim komfortowym. Jego osiągi nie będą jednak rozczarowujące – wręcz przeciwnie. Topowa wersja ma oferować 517 koni mechanicznych oraz 980 niutonometrów. Takie wartości mówią same za siebie. Bardzo istotny jest też zasięg. Według wstępnych informacji, ma on wynosić ponad 600 kilometrów w optymalnych warunkach.

Na tym nie koniec premier tej firmy. Do oferty wkrótce dołączą czterodrzwiowe coupe, większy SUV oraz roadster. Nie ma więc osiadania na laurach. Konkurencja nie śpi!