Problem pijanych kierowców dotyczy nie tylko naszego kraju. W Rosji można spotkać jeszcze więcej niebezpiecznych sytuacji z ich udziałem.
Oto kolejna z nich, która wydarzyła się na jednej z ruchliwych ulic miasta Uljanowsk (ok. 900 km na wschód od Moskwy). Pewien mężczyzna, będąc nie do końca świadomym, poruszał się pod prąd na 3-pasmowej drodze. Gdy dojechał przed maski stojących w przeciwnym kierunku samochodów, próbował się pomiędzy nimi przedostać i kontynuować jazdę.
Na szczęście jeden ze świadków zareagował. Wyszedł z własnego auta, otworzył drzwi białego pojazdu, wyjął kluczyki i je wyrzucił. Zaskoczony sytuacją kierowca musiał więc opuścić kabinę i udać się na poszukiwania – chwiejnym krokiem, rzecz jasna. W tym czasie wezwano policję. Zobaczcie to: