w

Peugeot Partner Rapid. Cóż to takiego?

Partner Rapid
Peugeot Partner Rapid. Cóż to takiego?

Oczy Was nie mylą. To nowy samochód użytkowy francuskiej marki, który prezentuje się, jak z innej epoki.

I nie jest to przypadek. Peugeot Partner Rapid, bo taką nosi nazwę, powstał z myślą o rynkach Ameryki Południowej – głównie Brazylii, gdzie będzie sprzedawany. Konstrukcyjnie nie jest żadną nowością. Trudno też nazywać go projektem niezależnym.

Partner Rapid 2022
Auto bazuje na brazylijskim Fiacie Fiorino Twin LCV

Za bazę posłużył Fiat Fiorino Twin LCV. To twór, który swoją sylwetką przypomina legendarnego Citroena C15. Krótko mówiąc, dwuosobowa kabina sąsiaduje ze skrzynią załadunkową, która nijak się ma do spójności stylistycznej.

Peugeot Partner Rapid – praktycznie i tanio

Pamiętajmy jednak, że w Brazylii dominuje pragmatyzm – szczególnie w małym biznesie, do którego kierowany jest ten model. Partner Rapid wygląda przeciętnie, ale jest skrojony pod potrzeby tamtejszych klientów.

W gamie znajdzie się silnik 1.4 EVO Flex, który oddaje do dyspozycji 84 konie mechaniczne oraz 116 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego. Przenoszeniem tego potencjału na oś przednią zajmuje się pięciobiegowa skrzynia manualna.

Peugeot Partner Rapid - wnętrze
Wnętrze jest surowe i bardzo proste. Kluczem była praktyczność

Najważniejsze są oczywiście walory praktyczne. Samochód oddaje do dyspozycję skrzynię ładunkową o wielkości 3,3 metrów sześciennych. Warto podkreślić, że jego ładowność wynosi 650 kilogramów, co jest niezłym wynikiem.

Zobacz także: Peugeot Partner Tepee 1.6 BlueHDi Active – test

We wnętrzu trudno szukać luksusów. Znajdziemy tu komputer pokładowy, klimatyzację, wspomaganie oraz dużą liczbę wnęk, półek i schowków. Pamiętajmy jednak, że to auto służące tylko i wyłącznie do pracy.

Partner Rapid - silnik
Pod maską znajduje się wolnossąca jednostka benzynowa generująca 84 konie mechaniczne

Peugeot Partner Rapid został wyceniony na około 20 tysięcy dolarów. Czy osiągnie sukces rynkowy w Brazylii? Czas pokaże. U nas nie miałby racji bytu, bo jest znacznie mniej zaawansowany technologicznie, niż najstarsza oferowana Dacia.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ucieczka na motocyklu

Włoch na motocyklu uciekał przed policją. Dostał prawie 7000 zł mandatu!

Nowy Mercedes GLC

Mercedes-Benz GLC 2023 coraz bliżej. Kolejna zapowiedź!