Jesień to czas gromadzenia zapasów na zimę. To oczywiście prawidłowość natury znana od wieków.

Zwierzęta doskonale zdają sobie sprawę, że zmienia się pora roku. Starają się zabezpieczyć przed potencjalnymi konsekwencjami niesprzyjającej pogody. Przykładem może być wiewiórka. Pewna kobieta otworzyła maskę swojego Subaru i nie kryła zaskoczenia, gdy zobaczyła horrendalną liczbę orzechów przyniesionych przez rudego gryzonia.

Właścicielka pojazdu, Kathleen LaForce, wróciła z tygodniowych wakacji i odkryła, że w komorze silnika znajduje się naprawdę bardzo dużo zapasów. Postanowiła wszystko policzyć. Okazało się, że wiewiórka zgromadziła aż 558 orzechów włoskich.

„Wiewiórka została delikatnie wyparta z samochodu i zatrzymała większość swoich orzechów włoskich” – napisała LaForce w swoim poście na Facebooku. „Wciąż czuję się okropnie, że zniweczyłem całą ich ciężką pracę” – dodała.

Poczucie winy wydaje się zbyteczne, biorąc pod uwagę okoliczności. Kobieta musiała korzystać ze swojego samochodu, a na dodatek konieczne było posprzątanie zapasów wiewiórki. Najważniejsze, że zwierzę odzyskało swoje zdobycze. Będzie musiało przenieść je w zupełnie inne miejsce – nieco bardziej sprzyjające, a równie trudno dostępne dla potencjalnych „futrzanych i piórowych” rabusiów.

Post w social mediach ma już około 25 tysięcy reakcji, co oznacza, że dotarł do naprawdę ogromnej liczby internautów. Można go również potraktować edukacyjnie. Pamiętajmy, by sprawdzać komory silnika przed zimą. Zwierzęta szukają schronienia w ciepłych miejscach, dlatego często trafiają pod maski.