w

Oto nowy rekordzista Polski. 111 punktów karnych i 21 tysięcy złotych mandatu

Oto nowy rekordzista Polski
Oto nowy rekordzista Polski. 111 punktów karnych i 21 tysięcy złotych mandatu

Zaostrzony taryfikator, który obowiązuje od 17 września 2022 roku, nie na każdym robi wrażenie. Można przypuszczać, że istnieje duża liczba uczestników ruchu, którzy mają w poważaniu obowiązujące przepisy.

Liczba punktów nie gra roli, podobnie jak nałożony mandat. Ten nowy rekordzista Polski jest tego przykładem. Podejrzewamy, że prędzej czy później zacznie żałować swoich błędnych decyzji, które doprowadziły do poważnych, nieodwracalnych konsekwencji. Ale po kolei…

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek (16 marca) po godzinie 7:00 we Włocławku. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego patrolowali ulicę Zielony Rynek, gdy ich uwagę przykuł użytkownik niemieckiego samochodu. Mężczyzna nie miał zapiętych pasów.

Funkcjonariusze zauważyli również brak tylnej wycieraczki. Niby detal, ale świadczy o potencjalnie słabym stanie technicznym pojazdu. Mundurowi postanowili więc zatrzymać kierowcę. Okazało się to trudne.

Nowy rekordzista Polski – takie mandatu jeszcze nie było

Kierowca dostrzegł policję w swoich lusterkach, co wywołało reakcję przeciwną do pożądanej. Postanowił uciekać przed funkcjonariuszami, co w centrum miasta wydawało się nie tylko głupie, ale też skrajne niebezpieczne.

Uciekinier wielokrotnie łamał przepisy narażając innych uczestników ruchu na bardzo duże niebezpieczeństwo. Pościg zakończył się na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Toruńskiej. Kierowca wjechał pomiędzy dwa pojazdy zatrzymane przed sygnalizatorem. Wtedy też podjął decyzję o pieszej ucieczce.

Jak można się domyślać, nie był skutecznym sprinterem. Policjanci zdołali go zatrzymać i aresztować. Okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Włocławka. Wstępne badanie wykazało, że nie jest pijany, ale może mieć w organizmie narkotyk – amfetaminę.

Oto nowy rekordzista Polski
Mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące, ale to nie jest koniec jego problemów

Mundurowi zsumowali wszystkie przewinienia nieodpowiedzialnego kierowcy. Łącznie spowodował cztery kolizje, a do tego jechał pod prąd i po chodniku. To oczywiście tylko część z wykroczeń, których się dopuścił. Do tego będzie trzeba dopisać przestępstwo, jakim jest niezatrzymanie do kontroli. Warto w tym miejscu dodać, że 32-latek nie posiadał prawa jazdy, a jego samochód – obowiązkowego ubezpieczenia.

Na tym nie koniec. Okazało się, że to recydywista, który ostatnio dopuszczał się kradzieży kosmetyków i artykułów spożywczych. Od października 2022 roku odnotowano kilkanaście takich zdarzeń z jego udziałem.

Sprawca tej barwnej serii zdarzeń usłyszał zarzuty. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Najpewniej czeka go jednak znacznie dłuższa odsiadka.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Porsche rezygnuje z F1

Porsche rezygnuje z F1. Oczekiwali więcej, niż podpowiadał rozsądek

Mercedes odświeżył kompaktowe SUV-y.

Mercedes odświeżył kompaktowe SUV-y. GLA i GLB z nowymi technologiami