w

Opanowanie poślizgu przy wysokiej prędkości. Kierowca miał szczęście, ale też umiejętności (wideo)

Poślizg na zakręcie
Opanowanie poślizgu przy wysokiej prędkości. Kierowca miał szczęście, ale też umiejętności (wideo)

Znalezienie się w trudnej sytuacji na drodze nie zawsze jest zależne od jej uczestników. Może być nawet kilka składowych niepożądanych zdarzeń.

W niektórych przypadkach istnieje jednak szansa na zmniejszenie ryzyka wystąpienia fatalnych skutków. Tę historię można zaliczyć do grupy takich zdarzeń. Opanowanie poślizgu przy wysokiej prędkości wymagało zarówno szczęścia, jak i umiejętności.

Do zdarzenia doszło na drodze, która miała trzy pasy – jeden w kierunku obranym przez nagrywającego, a dwa – w przeciwnym. Strony przedzielała linia ciągła. Wszystko zaczęło się na zakręcie, który nie wyglądał na trudny do pokonania.

Opanowanie poślizgu przy wysokiej prędkości

Warto podkreślić, że droga mogła być wilgotna, ale na pewno nie pokrywała ją warstwa wody. Aquaplaning możemy więc wykluczyć. Jeżeli chodzi o wspomnianą prędkość, to była ona zbliżona do trzycyfrowej, choć trudno jednoznacznie stwierdzić czy było to 90 czy 110 km/h. Tak czy inaczej, nie sposób sugerować brawurę.

W pewnym momencie auto wpadło w nadsterowność. Jego użytkownik starał się kontrować. Wypadł na sąsiedni pas ruchu, ale na szczęście uniknął zderzenia ze zbliżającym się pojazdem. Liczba kontr sięgnęła sześciu. Udało się utrzymać na jezdni i obyło się bez tragicznych bez poważnych konsekwencji.

Kierowca wiedział jak zareagował i za to należy się pochwała. Gdyby jezdnia była dwupasmowa, a pojazdy jechałyby bliżej siebie, to jednak mogłoby skończyć się znacznie gorzej. To dowód na to, że oprócz umiejętności trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia.

Opanowanie poślizgu przy wysokiej prędkości
Ostatnia kontra miała miejsce na pustym fragmencie jezdni, co zmniejszyło ryzyko zderzenia

Warto wrócić do genezy, ponieważ nie jest jasne, co spowodowało nadsterowność. Pojawia się mnóstwo głosów sugerujących przesadnie szybką jazdę, ale nagranie tego nie potwierdza. Jeszcze większa liczba internautów twierdzi, że problemem były opon. To możliwe, ale tylko będąc blisko auta można byłoby stwierdzić, czy to dobry trop. To samo dotyczy oceny stanu technicznego.

Opanowanie poślizgu przy wysokiej prędkości to trudna sztuka, dlatego lepiej nie prowokować takich sytuacji. Jak zminimalizować ryzyko? Mieć dobre ogumienie, odpowiedni stan techniczny pojazdu i jeździć z prędkościami dostosowanymi do warunków. Nie daje to gwarancji, ale zmniejsza prawdopodobieństwo.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Daniel Ricciardo

Oczekiwana sensacja. Ricciardo żegna się z McLarenem po sezonie 2022

Agresja drogowa w Lublinie

Jeden nieugięty, drugi impulsywny, a policja nie wykrywa sprawcy. Polska w pigułce (wideo)