Mazda powoli odświeża swoją gamę modelową. Po CX-5, „Szóstce” i wzmocnieniu MX-5 przyszedł czas na nową „Trójkę”.
Japońska marka skrupulatnie ukrywa projekt – jak widać po braku szpiegowskich zdjęć, możemy mówić o dużej skuteczności i szczelności. Wiemy jednak, że debiut nastąpi już podczas Salonu w Los Angeles, czyli w okolicach 28 listopada.
W sieci pojawił się jedynie teaser, który przedstawia ostatni słupek w hatchbacku i boczne przeszklenia w sedanie. Szczególne wrażenie robi ten pierwszy – wyraźnie pochylona szyba, mocno opadająca linia dachu, spora lotka i podłużne lampy pozwalają przypuszczać, że nowa Mazda będzie wyglądać znakomicie. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość. Trzymajcie rękę na pulsie!