w

Nowa KIA Niro zaskoczyła zwinnością w teście łosia. Może zawstydzić sportowe modele (wideo)

KIA Niro test łosia 2022
Nowa KIA Niro zaskoczyła zwinnością w teście łosia. Może zawstydzić sportowe modele (wideo)

Kompaktowy crossover południowokoreańskiej marki kojarzy się z modną sylwetką i nowoczesnymi technologiami. Nie inaczej jest w przypadku jego najnowszej generacji.

Awangardowa sylwetka może być przez wielu uznana za przesadnie kontrowersyjną. Niektórzy widzą w niej nawet sportowy charakter. Zazwyczaj w takich przypadkach na wyglądzie się kończy, ale nowa Kia Niro udowodniła, że design idzie w parze z naprawdę dobrymi właściwościami jezdnymi.

Najlepszym tego dowodem jest test łosia, który dla wielu współczesnych samochodów bywa problematyczny. Wszystko za sprawą gabarytów i mas własnych eliminujących zwinność, jaka jest niezbędna do nagłego manewrowania przy znaczących prędkościach. Trudno bowiem oszukać fizykę.

Kia Niro pokazała jednak, że można osiągnąć dobry wynik. W teście wzięła udział pełna hybryda (HEV) o mocy 141 koni mechanicznych. Samochód został wyposażony w opony Continental PremiumContact 6 225/45 R18.

 

Okazało się, że Kia Niro była w stanie zaliczyć test łosia przy 81 km/h. To naprawdę świetny rezultat, który plasuje ją na szczycie listy. Spora liczba współczesnych SUV-ów i crossoverów ma problem z osiągnięciem granicy zdawalności, czyli 77 km/h.

To pokazuje, że koreańscy inżynierowie wykonali kawał dobrej roboty. I nie jest to zasługa jedynie systemu stabilizacji toru jazdy, co widać, bo dużej prędkości również na ostatnim etapie szykany. Widać, że zawieszenie i układ kierowniczy zostały dopracowane, co oczywiście musi cieszyć potencjalnego użytkownika tego modelu.

Kia Niro jest oczywiście dostępna w polskiej ofercie. Ile kosztuje? Podstawowa wersja, czyli hybryda HEV o mocy 141 koni mechanicznych to wydatek 126 900 złotych. W podstawie auto oferuje sześciobiegowy automat. Mocniejsza alternatywa to hybryda plug-in generująca 183 koni mechanicznych. Jej ceny z tym samym bazowym wyposażeniem startują od 158 500 złotych.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Hyundai Kona 2024

Hyundai Kona 2024 oficjalnie. W gamie benzyna, hybryda i napęd elektryczny

Bugatti Concept 2022 teaser

Bugatti zapowiada nowy samochód. Robi z tego tajemnicę, co jest bez sensu