Firma z siedzibą w Salt Lake City przedstawia swoje ambitne plany.
Ciągnik siodłowy przyszłości będzie zasilany ogniwami wodorowymi, które mają generować 800 Volt. Przedstawiciele firmy chwalą się, że dzięki temu Nikola One ma oferować nie tylko znacznie większą moc od każdego diesla na rynku, ale też zasięg rzędu 1900 kilometrów. Te liczby robią niesamowite wrażenie, jednak ambitne plany może storpedować brak rozwiniętej infrastruktury – liczba stacji przeznaczonych dla pojazdów napędzanych wodorem jest bardzo niewielka. Co ciekawe, na to również Nikola Motor Company ma znaleźć sposób – zamierza bowiem samemu produkować paliwo do swoich pojazdów oraz otworzyć 50 stacji na terenie USA oraz Kanady do 2020 roku. Więcej informacji na temat samego pojazdu mamy dowiedzieć się 1 grudnia bieżacego roku.
Źródło: Motor1