Prowadzenie samochodu wymaga pokory i odpowiedzialności. Kierowca ma możliwość zminimalizowania ryzyko podczas jazdy, ale nie jest w stanie go w pełni wyeliminować.
Wszystko za sprawą innych uczestników ruchu oraz stanu infrastruktury. Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się zagrożenie. Istotna jest więc czujność i koncentracja. Nawet w najmniej „podejrzanym” momencie może zrobić się bardzo niebezpiecznie, czego przykładem jest ta sytuacja z Australii (ruch lewostronny).
Prawidłowo jadący kierowca nie miał najmniejszych szans na jakąkolwiek reakcję. Nagle przed jego maską „wyrósł” biały sedan, którego użytkownik stracił panowanie, wpadł w poślizg, przeciął pas zieleni i doprowadził do zderzenia.
Nie była to typowa czołówka – na szczęście tor jazdy sprawcy jedynie przecinał kierunek poszkodowanego, dlatego wytworzona energia nie była tak duża, jak mogłaby być przy takich prędkościach. Wszyscy wyszli z tego zdarzenia bez poważnych uszczerbków na zdrowiu.