Pośpiech i nerwy to dość ryzykowne połączenie. Jeśli dorzucimy do tego prowadzenie samochodu to możemy sobie wyobrazić jedną z takich sytuacji, jak na poniższym nagraniu.
Pewien kierowca postanowił wyprzedzić ciężarówkę. W pierwszej próbie do tego nie doszło, bo skończył się mu pas. To najprawdopodobniej zdenerwowało go na tyle, że nie zamierzał już odpuścić. Gdy tylko zrobiło się trochę wolnego miejsca, zdecydował się na powtórkę manewru (nie zwracając uwagi na linię ciągłą).
Niestety, wrócił na swój pas za wcześnie i zahaczył o przód drugiego pojazdu. To z kolei doprowadziło do poślizgu obu aut. Pecha mieli też podróżni, którzy jechali za nimi – kierowca nie zdołał wyhamować i uderzył w ciężarówkę. Zobaczcie to (akcja zaczyna się w 1:53):