Kradzieże samochodów to prawdziwa plaga. Nie brakuje przestępców, którzy są wyspecjalizowani w tej „branży”. Niektórzy jednak są absolutnymi amatorami – bez wiedzy i rozumu.
I oto kolejny tego przykład prosto z Houston (Teksas, Stany Zjednoczone). Na nagraniu z monitoringu widać, jak czarny Buick LaCrosse parkuje obok czerwonego Chevroleta Corvette C8. W pewnym momencie otwiera się tylna szyba i wychodzi przez nią (?) zamaskowany sprawca. Po chwili wybija on szybę i najprawdopodobniej próbuje dostać się do środka. Na jego nieszczęście, uruchomił się alarm. To momentalnie wypłoszyło złodziei, który oddalili się w bliżej nieokreślonym kierunku. Głupota, głupota i jeszcze raz głupota.
Właściciel auta wycenił straty na niemal 5 tysięcy dolarów. Nie tylko szyba uległa bowiem zniszczeniu. Wiele uszkodzeń dotyczy także wnętrza (np. panel drzwiowy). Posiadacz zamierza jednak ustalić sprawców i proponuje 1000 dolarów za ich wskazanie.
https://www.facebook.com/nauman.razzak/posts/10157121115593947