Kradzieże supersamochodów to dość częsty proceder. Przeważnie realizowane są przez zorganizowane grupy przestępcze działające bardzo metodycznie.
Tym razem jednak chęć kradzieży była bardziej spontaniczna i nie miała nic wspólnego z przygotowaniem. Zdarzyło się to w Południowej Afryce. Pewien kierowca zatrzymał się na wjeździe do posesji prostopadle do drogi. W tylnych lusterkach zauważył BMW serii 3, które zaczęło cofać z otwartymi tylnymi drzwiami. Z wnętrza wybiegł uzbrojony w pistolet mężczyzna. Prowadzący 911-tkę zdecydował się na szybką reakcję i mocne wycofanie auta, którym zahaczył o BMW sprawców. Potem zaczął uciekać. Zdezorientowani sprawcy nie mieli pojęcia, co zrobić. Przez chwilę wydawało się, że zostawią uzbrojonego wspólnika na środku drogi… Zobaczcie ten żałosny wyczyn: