Kultura jazdy w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia, ale jest ona niczym w stosunku do pewnych bezprawnych postaw, które prowadzą do bardzo poważnych konsekwencji.
Od 14 marca 2024 roku będzie obowiązywać nowe prawo, którego polscy kierowcy raczej się nie spodziewali. A przynajmniej nie tak szybko. Większość internautów ocena tę zmianę pozytywnie. Nikt nie mówi o zabieraniu wolności czy nadużyciach. I słusznie, bo cel jest właściwy.
O co w tym wszystkim chodzi? O jazdę na podwójnym gazie. To właśnie pijani użytkownicy pojazdów będą mieli kłopoty, gdy zostaną przyłapani na gorącym uczynku. Od lat są zmorą wszelkich dróg i sytuacja nie ulega znaczącej poprawie.
Ustawodawca postanowił więc podjąć bardziej drastyczne kroki w celu uzyskania konkretnego efektu – poprawy bezpieczeństwa. Istnieje spora liczba osób lekceważących przepisy w tym zakresie. Wystarczy dodać, że w Sylwestra zatrzymano 179 nietrzeźwych kierowców. W ubiegłym roku było ich o 8 więcej, co nie świadczy o postępie.
Polscy kierowcy tego chcą
Naprawdę liczni kierowcy oczekują wprowadzenia tego przepisu. Większość chce żeby było bezpieczniej, co jest uzasadnione. Właśnie dlatego postawiono na radykalne kroki, które mogą w końcu przynieść oczekiwane rezultaty.
Jak będą brzmieć nowe zasady? Kierowcy, którzy będą mieli ponad 1,5 promila alkoholu mogą stracić pojazd – jeszcze nie wiadomo, czy obligatoryjnie (mamy nadzieję, że tak). Taki sam los może spotkać kierowców, którzy mają 1 promil alkoholu w organizmie i spowodowali wypadek.
Od razu pojawia się pytań na temat własności. Otóż, jeżeli auto będzie wynajmowane, to siłą rzeczy nie będzie można go przejąć. W takich sytuacjach należy spodziewać się kary finansowej stanowiącej równowartość pojazdu.
>Nowy taryfikator już obowiązuje. Nawet 15 punktów za jedno wykroczenie. Poznaj różnice
Oczywistym jest, że bardzo wielu nietrzeźwych jeździ gruchotami, ale są też tacy, którzy korzystają z aut klasy premium premium. Nowe prawo może więc wpłynąć na ich decyzje i powstrzymać przed odpalaniem silnika.
Samochody nie będą odbierane zawodowcom – a raczej ich pracodawcom. W takich przypadkach należy jednak spodziewać się jeszcze wyższych kar finansowych wobec pijanych, nieodpowiedzialnych osobników.
Nie tylko nietrzeźwi
Nowe prawo obejmie także tych, którzy będą próbowali unikać odpowiedzialności. Mówiąc dokładniej, chodzi o ucieczkę z miejsca wypadku. Za taki czyn również grozi utrata samochodu lub wysoka kara.
Co stanie się z przejętymi pojazdami? Najpierw trafią w ręce policji. Po około tygodniu będzie zapadać orzeczenie sądu i prokuratury, które zdecyduje o dalszych losach. Najczęstszym efektem procesu powinny być odsprzedaże za pomocą licytacji. Uzyskane środki z pewnością zasilą skarb państwa.
Po raz pierwszy od dawna można zauważyć, że polscy kierowcy w znaczącej większości cieszą się z zaostrzenia prawa. Tu naprawdę nie chodzi o łatanie budżetu czy „trzymanie za twarz”. Pijani uczestnicy dróg, co roku doprowadzają do ludzkich tragedii. Najwyższy czas, by to ukrócić.
Bardzo dobrze dawno powinno być w przepisach , mam tylko jedną obiekcje że żony będę ponosiły konsekwencje jazd męża po pijaku , reasumując całe rodziny .
to całe rodziny będą jeździć taxi albo pociągiem i proste
Śmiech mnie ogarnia widząc jakimi naiwniakami jest większość tu komentujacych, a najbardziej drą ryja Ci ,,tzw najbardziej niewinni ” i ci których nie stać nawet na byle grata – mocny w necie, pisda w świecie … Zabiorą samochód….dobre sobie, taki wypaczony ktoś, kto siada za kółko po pijaku, kupi se drugi !!! Kary powinny być inne, np roboty przymusowe, adekwatne do wykroczenia .
Większość normalnych ludzi wie, że kto pił i przestał- pić będzie… Kto palił i przestał palić wcześniej czy później zacznie… Ale kto bzykał i przestał- ten już bzykać nie będzie.. A Swistak siedzi i zawija w te sreberka….
Czemu niektórzy a osłów z imunitetem nie dotyczy ?????
To se żony zmienią męża głupka na niepijaka
ok.bardxo.dobrze
Na CPNach zwiększyć stoiska z alkoholem promocyjnym a do konfiskaty aut dołożyć nieruchomości bogaczy wille i apartamęty z mieszkaniami i będzie dobro sprawiedliwe.
obawiam się że jednak rodziny poniosą koszty tego przepisu.Zabranie prawa jazdy nie pozbawia dzieci czy współmałżonka możliwości korzystania. Konwiskata aut kara całą rodzinę.Nie mogą korzystać ani sprzedać.Pijanych od tego nie ubędzie.Byli są i będą bo pijany nie myśli o karze nie ma świadomości.To kolejna możliwość powiększenia kontroli nad społeczeństwem i wyeliminowaniu następnych aut.Nie wiem że ludzie wciąż wierzą że politycy chcą zrobić coś dobrego dla społeczeństwa
już.zaczyna.się.jęczenie.i.usprawiedliwianie
W Danii taki przepis istnieje i wszyscy do niego przywykli.Tak już jest i koniec.
ciekawe czy jeżeli pijany kierowca zabije kogoś z Twojej rodziny to czy też będzie Ci żal jego żony i dzieci,piłeś-nie Jedz,piłeś i jedziesz tracisz samochód,może wtedy wszystkie pijące dzbany zastanowią się dwa razy zanim usiada za kolkiem
pijany kierowca na drodze to śmierć dla innych niewinnych
Pirat jadący w terenie zabudowanym też.
odebrane samochody nie powinny być licytowane tylko prasowane na złomie na koszt ukaranego
ludzie pomyślcie jaką panikę sieje ten artykuł. 179 osób na 38 milionów mieszkających w Polsce to poniżej 0.5 % no faktycznie fala pijanych.raczej ktos widzi biznes rozkręcić bo te auta gdzieś dostaną 2 życie
179 osób zostało zatrzymanych. A wsiadło ich na pewno więcej. Daleko nie trzeba szukać, osobiście znam kilku takich. Taka zmiana ma na celu bardziej zapobiec niż leczyć, ponieważ każdy z nas ma swoją wolną wolę i może wybrać czy woli posiadać samochód czy jeździć rowerem 🙂
tylko jeden wieczór,a imprezy w roku są codziennie
kary a nie odbieranie auta zabranie auta to karanie dwa razy za to samo cierpi rodzina kary finansowe to rozsądne wyjście. Tak ktoś będzie chciał na tym dobrze zrobić sami domyślcie się kto. Tak jak na brykiecie do kominków cena z przed roku 6zł za paczkę 10kg.teraz 24zł.i tak kombinacje ze wszystkim.Jak niema kasy ? trzeba ograbić obywatela na wszystkie sposoby to metody wiecie czyje trzymajcie się za kieszeń.
Proszę zobaczyć jak jest w Danii,tam nawet za prędkość zabierają auta i ludzi to nie martwi bo jeśli jest 50 to 50 i w czym problem?
Pisałem już kiedyś na ten temat sprawa jest dość prosta sukcesywnie wyposażać pojazdy w blokadę alkoholowa i ilość kierujących się zmniejszy. Ale zaraz podniesienie się krzyk obywateli że to ograniczenia wolności . Jeszcze jedno tym problemem powinni się zająć terapeuci i lekarze a nie politycy bo oni jak się za coś zabierają to mało kiedy wynika z tego coś dobrego. Poza tym świadomość pijanego o tym że zabiorą mu samochód jest równa zeru Na koniec wrócę do blokady mamy 21 wiek w autach przeróżne systemy a tego urządzenia nikt nie montuje bo tu chyba nie chodzi o walkę z pijanymi kierowcami tylko o zysk do budżetu państwa a co co tak jeżdżą to osoby uzależnione i jes,cze na koniec powiem trzeba by ,było, jeszcze bardziej doposażyć stacje paliw w alkohol bo to artykuł pierwszej potrzeby dla kierowców Oj dużo do przemyśleń w tym temacie Pozdrawiam
zawsze przed jazdą może dmuchnąć znajomy lub pewnie dało by się oszukać urządzenie powietrzem z kompresora czy zwykłego balona, zawsze też można zacząć pić po rozpoczęciu jazdy… w cywilizowanych krajach wielkość mandatów zależy od dochodów i to się sprawdza, każdego mandat wysokości 3mc wynagrodzenia boli tak samo zarówno sprzątaczkę jak i prezesa banku, prawo jest dobre tylko nikt go nie egzekwuje po drugim złapaniu bezwzględne więzienie a nie jakiś śmieszny drugi trzeci i czwarty zakaz prowadzenia, pewnie powstanie kolejny bubel prawny, gdzie nie zabiorą auta jeśli znasz kogo trzeba i wiesz komu posmarować, jesteś kierowcą i masz na utrzymaniu całą rodzinę a auto to twój jedyny sposób zarobkowania itp. sprawa która powinna w sądzie zająć 5 minut a wyrok powinien być z automatu będzie ciągnęła się miesiącami, zawsze można przesiąść się na jakiegoś gruza i sobie hulać do złapania po czym kupować kolejnego gruza a do kościółka jeździć limuzyną
bardzo dobrze. jeśli ktoś jest tak skrajnie nieodpowiedzialny wsiada za kierownicę pod wpływem to jak najbardziej jestem za tym żeby mu zatrzymywali samochód i nawet dodawali kary pieniężne Ile ludzi zginęło z rąk takich „niewinnych” oprawców.
Bardzo dobrze, konfiskata pojazdu następnie jego licytacja, a kwoty z licytacji przekazać na szczytne cele.
powinno zabierać się auta jak przekroczysz 0.8 promila , bo chyba taka ilość jest w którymś z krajów europejskich dopuszcza. A jeśli chodzi o własność to nie powinno mieć żadnego wpływu, niech potem właściciel dochodzi od sprawcy w drodze sądowej o odszkodowanie.
zlikwidować alkohol i po problemie a nie tam samochody zabierać. a co jak oddasz samochód mechanikowi i on wyjedzie na próbę pijany? pożyczysz samochód albo pijak Ci ukradnie ? i tak go zabiorą a własciciel nie dość że i tak zostanie bez samochodu to jeszcze straci na sądach i prawnika. Ukarać kierującego grzywną żeby nie było stać na kupno innego, dożywotni zakaz i po problemie
to nie powód jeśli zatrzymano 179 kierowców aby komuś zabierać auto.. Ja rozumiem prawojazdy…Lub złapano 1000 to okej ale tendencja jest spadkowa…To jest początek aby do dobrać się na początku do samochodu później za byle g**no zabiorą ci mieszkanie albo dom… a największymi szczekaczami są ci którzy Gówno mają i są prostaczkami
Więcej jest de***i przekraczających dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym niż pijanych i jakoś wielkiego halo z tego powodu nie ma. Skoro chcą konfiskować samochody za picie ok, ale również mają konfiskować za przekroczenie prędkości o 20 km/h w terenie zabudowanym. I zobaczymy jakie larum się wtedy zrobi.
Popieram . A jak ktoś ma złom a nie samochód to wyznaczyć minimalną kwotę np 20 000 gdyby np auto nie było tyle warte
co za j**ana cenzura, jak się napiszę prawdę to kasują komentarze
To zapewne jest to nowy Amber Gold, maluczcy będą się składać na tych z imunitetami by mogli jeździć naćpani czy po porannym koniaczku. A jest ich nie mało.
a wystarczyło żeby obecne przepisy były po prostu egzekwowane… co to znaczy że po raz czwarty złapano kierowcę który miał już orzeczone trzy zakazy prowadzenia auta? to znaczy tylko tyle że za drugim razem nie poszedł za kratki tak jak powinien! co to znaczy „mogą stracić”? albo tracą albo nie! a nie na podstawie widzimisię sądu, dla polityka, urzędnika czy aktora jazda pod wpływem to metafizyka i chwilowa niepoczytalność dla zwykłego kowalskiego przestępstwo i bezwzględna kara, no chyba że ktoś liczy na większe łapówki bo za 100zł szkoda ryzykować ale 50% wartości auta to realna pokusa dla policjanta, sąd powinien działać z AUTOMATU, złapany, wydmuchał ponad 1,5%, konfiskata koniec kropka
Czy to też dotyczyć będzie polityków, celebrytów, urzędników państwowych wysokiego szczebla ze znajomościami, policjantów, wojskowych, itd….. Bo jeśli te grupy zostaną „wyłączone” to tylko zwykły obywatel zostanie na tacy hehe.
Głupi ten pomysł bo wystarczy mieć super auto i kupić sobie grara za 3tys i jak już po pijaku to gratem za 3tys jak mnie złapią niech biorą…..
tym co mordują nożami konfiskować noże.
jestem wrogiem pijanych kierowców, a także piratów pod wpływem środków odurzających.
ale bywa tak,że pijany porwie samochód współmałżonki i co wtedy. A w tym domu mogło być tak ,że nie było zgody na picie w ogóle, a co dopiero jazda po pijaku.
myślę,że tu nie chodzi tylko o wyeliminowanie pijaków za kierownicą, bo kupują drugi samochód i bez prawka będzie jeździł. pijak to idiota ,którego nic nie zatrzyma. będzie to robić na zasadzie ,a co mi zrobicie. przykład dał polityk PiS w Sejmie, pokazując gest kozakiewicza.
ludzie mają już takie agresywne cechy i na to nie ma ratunku..
Powinna być inna kara ,która by skutecznie nauczyła tych drani porządku.
podkreślam, ja nie bronie pijaków za kierownicą. w rodzinie bywają dzieci ,które przez mamę były odwożone do szkoły lub przedszkola.
To, że takie przepisy istnieją w innych krajach do mnie to nie przemawia.