Nikt nie chce, by jego auto zepsuło się w najmniej odpowiednim miejscu. To przecież oczywiste.
Niestety, chęci a realia to dwie zupełnie różne sprawy. Czasem po prostu tak się zdarza. Siła wyższa. W takich chwilach warto podejmować odpowiednie działania, by nie doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Mamy tu na myśli jak najszybsze wypchnięcie auta poza drogę, na pobocze bądź maksymalnie skrajnie, jeśli nie ma innych możliwości. Najgorszym wyjściem jest pozostawienie auta na środku i podjęcie… prób naprawy. Wtedy narażamy nie tylko siebie, ale też innych. Tym razem doszło tylko do stłuczki, w której nikt nie ucierpiał. Można jej było jednak uniknąć…
https://www.youtube.com/watch?v=zN9THPDjgC0