Wojciech Krzemiński
Na takie wiadomości czeka liczne grono nadwiślańskich fanów sportu motorowego. Osiemnastolatek z Cieszyna zaczyna być coraz poważniejszym pretendentem do zdobycia tytułu w ważnej kategorii.
Jakiś czas temu świat obiegła informacja, że młody Polak dołączył do akademii Red Bulla. Kacper Sztuka, bo właśnie o nim mowa, trafił pod skrzydła utytułowanego i bardzo wymagającego potentata wyścigów.
Wbrew pozorom, nie oznaczało to natychmiastowych fajerwerków. Dziś wiemy już jednak, że dostrzeżono w nim bardzo duży potencjał, czego dowodem jest dołączenie do mocnego zespołu w F3, czyli kategorii juniorskiej, która jest już bliska „Królowej Wyścigów”. Tę drogę przebył też sam Max Verstappen, który wdarł się przebojem do F1.
Młody Polak przed wielką szansą
Na tym etapie już wiadomo, że Kacper nie przebije jednego z rekordów mistrza z Holandii, który zadebiutował w F1 mając 17 lat. Na szczęście to niczego nie przekreśla. Sztuka ma przed sobą bardzo ciężki sezon, ale otrzyma narzędzia, które pozwolą walczyć mu o punkty.
Młody Polak dołączył MP Motorsport. To już oficjalna, potwierdzona informacja. Tak naprawdę żaden obywatel naszego kraju, poza Robertem Kubicą, nie był tak blisko historycznego sukcesu. Mimo tego, warto studzić emocje i czekać cierpliwie na rozwój wydarzeń.
Zainteresowanie Kacprem Sztuką jest dobrym prognostykiem. Polak nie musi być najlepszy w stawce, by zostać zauważonym. Pamiętajmy, że to jego pierwszy w F3, dlatego będzie potrzebował czasu na przyzwyczajenie się do nowego, znacznie mocniejszego bolidu.
Przypomnijmy jednak, że 18-latek z Cieszyna ma na koncie mistrzostwo włoskiej Formuły 4, co świadczy o jego umiejętnościach i talencie. Patrząc jednak optymistycznie w przyszłość, może dać Polakom jeszcze mnóstwo radości w wyścigach.
>Czołowa postać zespołu F1 odchodzi. Co dalej?
Na tym etapie trudno oczywiście cokolwiek wywróżyć, ale zakładając bardzo radosny scenariusz, Kacper mógłby spędzić dwa sezony w F3, jeden sezon w F2, a później trafić do F1 – być może jako rezerwowy. Uwzględniając to wszystko, przy ogromnym szczęściu, genialnie ułożonej drodze i utrzymaniu formy, mógłby zostać regularnym kierowcą w czołowej kategorii mając około 22 lat.
To jednak wciąż spekulacje. „Królowa Wyścigów” jest mieszanką uwydatniającą to, co w życiu odgrywa rolę. Droga na szczyt będzie więc niezwykle trudna. Pozostaje wierzyć, że umiejętności pójdą w parze ze szczęściem, pieniędzmi i dobrym marketingiem.
