w , ,

Nowy Fiat z Polski już na drogach. Ma 156 KM i dobre wyposażenie

Fiat 600e
Nowy Fiat z Polski już na drogach. Ma 156 KM i dobre wyposażenie

Znany koncern doskonale wie, że w naszym kraju można liczyć na pracowitość i jakość. Nic więc dziwnego, że fabryki w Tychach i Gliwicach pracują pełną parą. Ponadto, są uwzględniane w kontekście kolejnych ciekawych modeli.

Nowy Fiat z Polski jest tego dobrym przykładem. To debiutant o kultowej nazwie, który chce łączyć dwa światy – styl retro z nowoczesnym układem napędowym. Zanim jednak trafił na drogi, było już jasne, czego można się spodziewać. Skąd ten wniosek?

Otóż, to jeden z nowych trojaczków wspomnianego koncernu. Dzieli podzespoły z Jeepem Avengerem oraz innym włoskim modelem, który zadebiutuje w najbliższych miesiącach. Chodzi oczywiście o Alfa Romeo Milano. Tak czy inaczej, warto poznać go bliżej.

Nowy Fiat z Polski
Fiat 600e

Pod względem stylistycznym jest naprawdę dobrze. A nawet lepiej. Obawiałem się podobieństwa do 500X, który ma zbliżone proporcje, ale styliści „podali” tę koncepcję na nowo, co sprawia, że nie ma najmniejszego problemu z odróżnieniem obu modeli. Niemniej jednak w obu dominują obłości.

Front prezentuje się okazale, co jest zasługą pomysłowo zaprojektowanych reflektorów i masywnego zderzaka. Mimo że w teście brała udział wersja elektryczna, w zderzaku udało się zachować grill i atrapę wlotu powietrza. To znacznie lepszy pomysł, niż lity plastik.

Nowy Fiat z Polski
Fiat 600e

Auto ma być crossoverem, dlatego oprócz krótkich zwisów są tu plastikowe nakładki, które chronią dolne strefy nadwozia. Aby nadać im włoskiego sznytu, zostały uzupełnione dekorami i nazwą auta. Fakt, to przeczy założeniu, ale i tak wszyscy wiedzą, że takimi samochodami nikt nie zjeżdża w trudny teren.

Tył włoskiego pojazdu prezentuje się bardzo fajnie. Jest zgrabny i prosty zarazem. Klapa ma niemal prostokątny kształt, a małe lampy praktycznie nie wpływają na jej szerokość. Do tego dochodzi wyraźnie pochylona szyba i pokaźna lotka. Summa summarum, atrakcyjny projekt.

Wypada wspomnieć także o wymiarach. Nowy Fiat z Polski ma 4171 milimetrów długości, 1523 milimetry wysokości oraz 1781 milimetrów szerokości (bez lusterek). Jego prześwit to 199 milimetrów, czyli całkiem nieźle, jak na tę klasę.

Nowy Fiat z Polski ma fajne wnętrze

W kabinie dominują twarde tworzywa. Ich faktura jest jednak przyjemna w dotyku. Poza tym, nie jest tu ciemno, ponieważ dekory mają jasne barwy. Jeżeli chodzi o spasowanie, to również nie znalazłem widocznych bolączek. Ujemne temperatury na szczęście nie sprowokowały żadnego skrzypienia.

Kokpit ma prostą, ale użyteczną formę. Zegary osadzono na niewielkim wyświetlaczu, który można personalizować. Bez względu na konfigurację, nie ma problemu z czytelnością. Umieszczona przez wskaźnikami kierownica posiada natomiast wygodny wieniec i fizyczne przyciski, które są oczywiście znacznie lepsze od tych dotykowych.

Fiat 600e - wnętrze
Fiat 600e

Na konsoli centralnej dominuje ekran dotykowy – wystający poza obrys podszybia, rzecz jasna. To moda, którą ciężko zrozumieć, ale niemal każdy producent zmierza w jej kierunku. Sam instrument zasługuje na pozytywną ocenę. Można komponować jego interfejs dodając odpowiednie funkcje do poszczególnych ekranów.

Choć dane klimatyzacji wyświetlają się na wspomnianym ekranie, ustawienia temperatury, siły nawiewu czy obiegu można dobrać na niezależnym, fizycznym panelu, który został umieszczony nieco niżej – obok potencjometru od głośności. Nie zabrakło także istotnych przycisków funkcyjnych prowadzących do menu głównego i systemów wsparcia.

>Nowy Fiat Panda coraz bliżej. Kolejne istotne informacje

Co ciekawe, nie ma tu klasycznego selektora kierunku jazdy. Zamiast niego są tu kolejne przyciski. Teoretycznie, nie jest to ergonomiczne, ale w praktyce nie przeszkadza i można przyzwyczaić się już po kilku godzinach jazdy.

Jeżeli chodzi o praktyczność to jest przyzwoicie, a przy tym interesująco. Projektanci wygospodarowali przestrzeń na spore kieszenie, schowki i uchwyty na napoje. Ciekawostkę stanowi półka z nazwą modelu umieszczona na tunelu środkowym. Jest elastyczna i składa się, jak harmonijka. Jestem ciekawy, jak długo to nietypowe rozwiązanie wytrzyma intensywny sposób użytkowania.

Fiat 600e
Fiat 600e

Fotele, jak to u Włochów, mają swój indywidualny sznyt, o czym świadczy wzór szwu z nazwą producenta. Nie zabrakło także wstawek w kontrastującym kolorze. Czego brakuje? Przydałaby się funkcja przedłużania siedziska. Z kolei bardzo dużym plusem jest miękki, wygodny zagłówek.

Miłe zaskoczenie stanowi drugi rząd, gdzie bez problemu zmieści się dwóch pasażerów o wzroście 180 centymetrów każdy – nawet jeśli z przodu usiądą równie wysocy użytkownicy. Miejsca na nogi jest wystarczająco, a na głowy – więcej, niż można było podejrzewać.

Fiat 600e - bagażnik
Fiat 600e

Bagażnik też nie rozczarowuje. Jego bazowa pojemność to 360 litrów, co pozwala na zmieszczenie trzech większych walizek. Dużą zaletą kufra jest naprawdę przyzwoite wykończenie. Nawet burty zostały obite tapicerką.

Co ważne, jest tu także praktycznie, o czym świadczą dodatkowe haczyki, solidna półka oraz podwójna podłoga. Na jej niższym poziomie można schować kabel do ładowania. Gwoli ścisłości, po złożeniu drugiego rzędu możliwości przewozowe rosną do 1231 litrów.

Nie tylko elektryczny, ale…

Nowy Fiat z Polski, jak już wspomniałem, występuje w wersji elektrycznej, która jako pierwsza trafiła do oferty. Wkrótce uzupełni ją hybryda oparta na doładowanym silniku benzynowym. Zacznijmy jednak od wariantu na prąd. Bazuje na jednostce generującej 156 koni mechanicznych i 260 niutonometrów.

Nowy Fiat z Polski
Fiat 600e

Potencjał tej konstrukcji trafia na przednią oś, co przekłada się na setkę w 9 sekund i 150 km/h prędkości maksymalnej. Biorąc pod uwagę miejski charakter tego modelu, nie są to rozczarowujące dane. To nie dynamika jest tu jednak najważniejsza.

Fiat 600e – dane techniczne:

  • Silnik: elektryczny
  • Moc maksymalna: 156 koni mechanicznych
  • Maksymalny moment obrotowy: 260 niutonometrów
  • Napęd: FWD (przedni)
  • Masa własna: 1520 kilogramów
  • 0-100 km/h: 9 sekund
  • Prędkość maksymalna: 150 km/h
  • Średnie zużycie energii: 18,5 kWh (test)

Kluczowy pozostaje akumulator o pojemności 54 kWh. Czy to dużo? I tak, i nie. Są modele oferujące większe podzespoły, ale Fiat 600e jest stosunkowo małym autem, a przy tym waży 1520 kilogramów, czyli mało, jak na „elektryka”.

Według producenta, zużycie energii w cyklu mieszanym to 15,1 kWh na 100 kilometrów. W trybie Eco podczas jazdy po mieście przy ujemnych temperaturach udało mi się uzyskać 18,5 kWh, co przekłada się na ponad 300 kilometrów zasięgu. To wciąż akceptowalny rezultat, biorąc pod uwagę dane z WLTP (409 kilometrów).

Wrażenia z jazdy

Jak to w elektryku, sama jazda jest bardzo przyjemna. Cisza i brak wibracji to zalety, których nie sposób nie docenić. Dynamika włoskiego auta nie jest jednak imponująca, co czuć powyżej 100 km/h. Musimy jednak cały czas pamiętać, że przeznaczeniem tego modelu jest poruszanie się po mieście. I w takich warunkach sprawdza się naprawdę dobrze.

Fiat 600e
Fiat 600e

Fiat 600e jest zwinny i zwrotny, a przy tym oferuje dobry poziom komfortu. Tłumienie nierówności, nawet tych poprzecznych, nie prowokuje „podskoków” czy hałasu. Pod tym względem, mimo miejskich gabarytów, nie sposób się czepiać.

Użytkowanie auta elektrycznego wymaga oczywiście poświęcenia czasu. Maksymalna moc ładowania to 100 kW. W praktyce, uzupełnianie energii od 20 do 80 procent może trwać 27 minut. Z kolei skorzystanie z pokładowej ładowarki (11 kW) pozwoli uzupełnić baterię od 0 do 100 procent w 5 godzin i 45 minut. Wykorzystanie zwykłego gniazdka wydłuży proces do niemal 16 godzin.

Fiat 600e
Fiat 600e

To oznacza, że elektryczna wersja jest dedykowana użytkownikom, którzy pokonują krótkie, przewidywalne dystanse i mają możliwość skorzystania z tanich lub darmowych źródeł energii (wieczorem w domu lub za dnia w pracy).

W innych przypadkach cała koncepcja mija się z celem, ponieważ komercyjne ładowarki do tanich nie należą, a pokonywanie dużych dystansów ogranicza sens, bo wydłuża czas. To też oznacza, że kupowanie mocnych aut elektrycznych bywa całkowicie nielogiczne.

Ile kosztuje nowy Fiat z Polski?

I tu przechodzimy do cennika włoskiego modelu. Lepiej wygodnie usiąść przed przeczytaniem kolejnego zdania. Fiat 600e to wydatek co najmniej 165 000 złotych. To naprawdę drogo, choć wciąż taniej, niż w przypadku Jeepa Avengera. Należy dodać, że wersja La Prima, czyli aktualnie ta topowa wyceniona jest na 190 000 złotych.

Nowy Fiat z Polski
Fiat 600e

Podejrzewam, że „Sześćsetka” na prąd nie odniesie sukcesu rynkowego. Wersja hybrydowa to jednak inna historia. Może kosztować niewiele ponad 100 tysięcy złotych, co z pewnością przełoży się na znacznie większe zainteresowanie klientów. I tu wróżę naprawdę dobre wyniki sprzedaży.

Nowy Fiat z Polski wyposażony w napęd elektryczny to bardzo przyzwoity, dopracowany samochód miejski o modnej sylwetce. Ma przestronne wnętrze i bogate wyposażenie, ale jest bardzo drogi. Wersja na prąd będzie więc tylko niewielką częścią całej sprzedaży – jeśli tylko wariant spalinowy trafi na rynek.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

22 komentarze

Dodaj odpowiedź
  1. Nie jestem przeciwnikiem Fiata. Mam 500X . Ale ten model parametry ma gorsze od EX 30 a cena taka sama. Dla mnie nieakceptowalne.

      • Jeździłem bodajże 6-ma fordami, poczynając od Escorta w latach 80-tych, Sierry, Mondeo 2x, Focusa aż po Smaxa. Nigdy, żaden z nich nie zawiódł mnie. A ty co wiesz o Fordach pomijając głupawe rymowanki ?
        Aha, ponadto jeździłem też Oplem Astrą, Mazdą 626, Hondą Civic 3D, Mercedesem GLC. I to nie było śleoe zapatrzenie w Fordy ;

  2. A ja mam rower przerobiony za 3500zl na elektryczny. Zasięg 120km!
    Do jeżdżenia ” wokół komina” nic lepszego nie potrzeba! Owszem zimą problem, ale za te 160tys mogę zamawiać taksówki.
    Chore ceny aut pseudo ekologicznych.

  3. Piękny miejski samochód.
    Pytanie, dla jakich klientów??
    Jego poprzednik, Fiat Punto III, bardzo udany model kosztował 12 lat temu 35.000 zł, a ten…. 165.000 zł. Ciekawi mnie ile sztuk ich zostanie sprzedanych na polskim rynku? 500 szt.? Z modelami aut nie dopasowanymi do polskiego klienta Fiat nie przeżyje…. Ciekawe kiedy to zrozumie….

  4. auto mi się podoba, ale cena robi zaporę. W elektryku nie ma żadnej złożoności. Ładowanie to długotrwały koszmar. Auto zabawka warte dwa razy.wiecej w imię ekologii😁 Pożartowali, niech z tym zostaną u siebie. Mam 500x i w życiu go nie zamienię na żadnego elektryka

  5. Szanowny pan nie napisał ile ton ropy i węgla poszło na zbudowanie tego ,,cuda,, ekologiczności oraz ile będzie kosztować jego utylizacja.
    O tym ile 12-13 Latków straciło zdrowie przy wykopkach materiałów do produkcji akumulatorów nie wspomnę.
    W kolejnych materiałach proszę o rzetelniejsze informację.

    • i jak częściej auta elektryczne będą kasowane. Średnia długość życia auta elektrycznego jest o połowę krótsza. Co przekłada się na uzupełnienie braku dodatkową emisją CO2 w stosunku do spalinowego. Auta elektryczne są cięższe dlatego zużycie opon i dróg jest większe. Są na to już badania, tylko nikt i tym nie mówi, bo to nie EKO.

  6. Certyfikaty emisji CO2, PL płacą tyle samo co DE
    Płace za to sam9 w PL po przeliczeniu na EU, 4x mniejsze !
    Bliżej nam do ChRL i ich aut niż do EU.

  7. Jest po prostu…. brzydki. Te przednie światła to jakiś żart. Na pewno bym nie kupiła, a szkoda, bo produkowany w Polsce.

  8. za tyle to można kupić nową Tesla, która ładuje się 250 kWh a nie 100 kWh, nie ma żadnych przeglądów, nie trzeba jeździć do serwisu tylko ładować jak telefon i tyle

  9. Nie zauważyłem, ale czy my już zarabiamy w euro? Ceny samochodów grubo powyżej 100tys przy medianie ok 5 tys. Samochód będzie nieosiągalnym dobrem jak w PRL.

  10. Przeciętna marka w cenie nie na kieszeń przeciętnego Kowalskiego, co za czasy. Chińczycy zmiażdżą europejską motoryzację, kwestia czasu. Robią coraz większe buble za coraz większą kasę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kacper Sztuka Red Bull

Młody Polak z wielką szansą. Dołączył do mocnego zespołu

Hyundai Elantra VI

To niedoceniony sedan znanej marki. Ma wolnossący silnik i niewiele pali