w

Mercedes-Benz DTW Concept

Czy firma zdecyduje się wrócić do wyścigów długodystansowych?

mercedes_benz_dtw_1

Na razie Mercedesowi znakomicie wiedzie się w Formule 1, dlatego z pewnością firma nie będzie miała przesadnej ochoty na szybką zmianę dyscypliny. Szkoda, bo wielu fanów wyczekuje powrotu srebrnych strzał na tor Le Mans. Jednym z nich z pewnością jest twórca intrygującej wizualizacji – francuski student designu Martin Chatelier. Jego Mercedes-Benz DTW Concept jest wizją samochodów startujących w słynnym klasyku w 2030 roku. Trzeba przyznać, że Martin ma spory talent – projekt wydaje się być całkiem realistyczny. Duża przednia szyba ma zapewniać znakomitą widoczność, a przedni pas pełni jednocześnie funkcję wydajnego spoilera, generującego niezbędny docisk aerodynamiczny. Napęd oczywiście mają zapewniać silniki elektryczne, które zasilane będą za pomocą energii generowanej za pomocą turbiny Tesli. Bardzo interesująco prezentuje się także pomysł na wyczynowe ogumienie – za każdym kołem ma być umieszczona… drukarka 3D, która ma rozpylać na obręcze płynną gumę. Dzięki temu ma być możliwe wyeleminowanie postojów na zmianę opon, ponieważ stale będą się one regenerować. Pomysłowe!

 

Źródło: Motor1

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet ALLGRIP – Vitara reaktywacja!

Harley-Davidson Boot Camp 2016